25.02.2005

Jesienne chipowanie

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Od października każdy pies i kot wywożony za granicę będzie musiał być oznakowany

fot. Shutterstock

Początkowo respektowane będą zarówno elektroniczne chipy, jak i tatuaże, potem tylko chipy.

Numer prawdę powie
Każdy chip ma dziewięciocyfrowy numer, który jest zapisywany w komputerowej bazie danych wraz z innymi informacjami o zwierzęciu. Odczytując go można ustalić, kto jest właścicielem zwierzaka i uzyskać wiele innych informacji, np. o szczepieniach przeciwko wściekliźnie, wieku, znakach szczególnych, przebytych operacjach i zabiegach. Numer chipa odczytujemy za pomocą specjalnych skanerów, podobnych do czytników odczytujących kody kreskowe. Kosztują one 700-1000 zł i są dostępne w kilkunastu miastach na terenie kraju, m. in. w Gdańsku i Częstochowie w lecznicach weterynaryjnych, schroniskach dla zwierząt, urzędach miejskich, mają je strażnicy miejscy i pracownicy TOZ-u. W ramach akcji Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami „Podaj Łapę” przez kilka lat gminy finansowały chipowanie psów.

Dokąd trafią dane?
Ponieważ w Polsce nie ma jednej centralnej bazy danych zachipowanych psów, przed zabiegiem warto się dowiedzieć od weterynarza, dokąd trafią nasze dane (największą, kilkudziesięciotysięczną bazą informacji dysponuje TOZ). Z prawnego punktu widzenia nie ma znaczenia, do jakiej bazy nasz pies jest zapisany. Aby mógł wyjechać za granicę, wystarczy bowiem adnotacja w jego paszporcie o zachipowaniu, jednak w przypadku zaginięcia sprawa staje się kluczowa. Jeśli pies jest zapisany do jakiejś lokalnej, niewielkiej bazy, może zostać niezydentyfikowany nawet, gdy inspektorzy TOZ-u albo strażnicy miejscy odczytają jego numer.

Prawie nie boli
Chipowanie polega na umieszczeniu w ciele zwierzęcia mikroprocesora za pomocą specjalnej igły lub aplikatora. Najlepszym miejscem do wszczepienia chipa jest tkanka podskórna pomiędzy łopatkami, rzadziej tkanka mięśniowa. Zabieg nie jest bardzo bolesny, można go porównywać np. ze szczepieniem.
Mikroprocesory mają 14 mm długości i 2 mm szerokości, są oblane specjalnym szkłem biologicznym i pokryte substancją Parylene C, używaną także w rozrusznikach serca. Nadają sygnał tylko podczas odczytu informacji przez zewnętrzny skaner. Chipy skonstruowane są tak, by działały przez co najmniej 25 lat.
Tatuaż mniej skuteczny

Chipowanie nie jest jedyną metodą identyfikacji zwierząt. W wielu krajach powszechnie stosuje się tatuaże (na uchu lub udzie). Wytatuowany numer identyfikacyjny jest umieszczany w komputerowym banku danych. Tatuowanie jest jednak mniej skuteczne od chipowania (cyfry są mało czytelne, zdarzają się fałszerstwa), a zabieg jest dość bolesny.
Zalety i wady; mikrochipy i tatuaże

Mikrochip
Zalety:
– ułatwia odnalezienie właściciela zagubionego, skradzionego lub porzuconego zwierzęcia
– wszczepienie jest praktycznie bezbolesne
– pozwala na przechowywanie informacji o właścicielu, chorobach, diecie, szczepieniach, itp.
– nie można sfałszować odczytu

Wady:
– nie powinno się stosować u szczeniąt poniżej 10. tygodnia życia

Tatuaż
Zalety:
– szeroko stosowany

Wady:
– bolesność zabiegu
– możliwe powikłania bakteryjne i grzybicze
– łatwość sfałszowania numeru
– nie stosuje się u kotów (AD)

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się