05.03.2022
Klonowanie psów – nowy trend wśród influencerów z Instagrama
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Klonowanie psów jest niezwykle drogie i bardzo kontrowersyjne. Jednak gwiazdy Instagrama uważają, że to doskonały sposób na poradzenie sobie z żałobą.
fot. Courtney Udvar-Hazy
Ból po stracie ukochanego zwierzęcia jest naprawdę ogromny. Śmierć czworonoga szczególnie odczuwają instagramowi influencerzy, którzy zwykli pokazywać się na zdjęciach w towarzystwie swojego pięknego psa czy puchatego kota. Nagłe odejście pupila może sprawić, że ich konto straci nawet 20 tysięcy obserwujących! Nic dziwnego więc, że internetowe gwiazdy zaczęły szukać sposobów na „przedłużenie życia” swoim pipilom. Pewna firma z Teksasu postanowiła to wykorzystać.
Jeśli ktoś zarabia na swoim zwierzęciu i nagle to zwierzę straci, co może wtedy zrobić? – pyta Melain Rodriguez, Service Manager w firmie ViaGen, która przychodzi na pomoc ludziom gotowym wydać kilkadziesiąt tysięcy dolarów za genetyczną kopię zmarłego czworonoga i umożliwia klonowanie psów, kotów i koni.
Klonowanie zwierząt nowym trendem wśród influencerów
Fotografka Courtney Udvar-Hazy założyła w 2017 roku Instagrama, na którym pokazywała zdjęcia swojej pięknej suczki Willow – hybrydy psa i wilka. Niestety zaledwie rok później Willow uległa śmiertelnemu wypadkowi: uciekła petsitterowi i wpadła pod samochód. Suczka zmarła na rękach opiekunki. Fotografka do dnia dzisiejszego prowadzi swoje konto na Instagramie, na które wrzuca zdjęcia psa łudząco podobnego do Willow. Na fotografiach uwiecznia jednak nie zmarłą suczkę, a jej klona – dwuletnią Phoenix. Sklonowana za 35 tysięcy dolarów pochodzących z oszczędności i rodzinnego ubezpieczenia suczka i jej piątka identycznego rodzeństwa robi prawdziwą furorę wśród obserwujących. Na TikToku fotografka w ciągu kilku miesięcy zyskała ponad milion fanów.
Podobna historia spotkała Kelly Anderson i Chai – jej pięcioletnią kotkę rasy raggdoll, która odeszła po nieudanej operacji. Przed nieszczęśliwą śmiercią zwierzaka instagramowe konto psiej trenerki z Teksasu miało aż 85 tysięcy obserwujących. Utrata Chai sprawiła, że Kelly całkowicie się załamała.
Po śmierci Chai straciłam około 20 tysięcy followersów – pisze Kelly Anderson.
Trenerka zdecydowała się więc na sklonowanie swojej kotki za pieniądze zgromadzone przez jej rodzinę. Najtrudniejsze było czekanie – cały proces trwał cztery lata. Gdy w końcu odebrała Belle, genetyczną kopię Chai, zaczęła stopniowo odbudowywać bazę swoich fanów. Sklonowanie raggdollki kosztowało Kelly 25 tysięcy dolarów.
Niektórym ludziom nie podoba się to, ile pieniędzy wydałam. Ale prawda jest taka, ze to są moje pieniądze i nikt nie powinien mówić innym, co mają robić ze swoimi pieniędzmi – podsumowuje Kelly.
Do współpracy z firmą klonującą psy przyznaje się także Sam Carell, opiekunka Tinkerbelle. Malutka suczka będąca mieszańcem papillona i maltańczyka ma ponad 800 tysięcy obserwujących na Instagramie, TikToku i Facebooku. Bierze udział w reklamach telewizyjnych i pokazach mody. Dla Carell bycie managerem Tinkerbell stało się pracą na pełen etat. Nic wiec dziwnego, że opiekunka sławnej suczki nie chce rozstawać się z pupilką, która skończy niedługo 10 lat. Na szczęście geny Tinkerbell znajdują się już w bazie. Gdy tylko zajdzie taka potrzeba, suczka będzie mogła zostać sklonowana.
Na czym polega klonowanie psów?
Gwiazdy chcące sklonować zmarłego czworonoga korzystają z usług ViaGen – mieszczącej się w Teksasie firmy, która w 2018 roku sklonowała psa Barbary Streisand. Za kilkadziesiąt tysięcy dolarów sławna piosenkarka stała się opiekunką dwóch psiaków, Miss Violet i Miss Scarlet, które są dokładnymi kopiami jej zmarłej Sammie.
ViaGen klonuje nie tylko psy, lecz także koty i konie. Do stworzenia dokładnej genetycznej kopii potrzeba jedynie kawałka skóry pobranego za życia zwierzaka lub w ciągu pięciu dni od jego śmierci. Z tkanki tej w laboratorium hodowane są miliony komórek. Są one następnie umieszczane w komórce jajowej innego zwierzęcia tego samego gatunku. Otrzymany embrion trafia do macicy matki zastępczej, której zadaniem jest donoszenie ciąży, urodzenie malucha i odkarmienie go. W procesie tym zazwyczaj powstaje jeden klon. Zdarzyć się jednak może, że na świat przyjdzie cały miot identycznych maluchów – tak jak w przypadku klonów Willow.
Melain Rodriguez, Service Manager w firmie ViaGen, zapewnia, że „nadprogramowe” czworonogi niepotrzebne klientowi przekazywane są do adopcji, a do uśpienia trafiają jedynie chore zwierzęta. Również matki zastępcze oddawane są do adopcji, gdy tylko odchowają wystarczającą liczbę maluchów i zostaną wysterylizowane.
Czy klonowanie psów stanie się powszechnym trendem?
Melain Rodriguez nie chce przyznać, ilu influencerów sklonowało swoje czworonogi i ilu nawiązało współpracę z firmą ViaGen. Uważa jednak, że klonowanie psów, kotów i innych zwierząt stanie się bardziej powszechne. Gdy na konferencji petfluencerów zaprezentowała taką możliwość, zauważyła zachwyt wśród uczestników.
Managerka ViaGen podkreśla przy tym, że klonowanie to nie reinkarnacja. Zwierzak wygląda wprawdzie identycznie dzięki tym samym genom, jednak może rozwinąć inną osobowość i charakter. Nie przeszkadza to jednak influencerom, którzy uważają, że dzięki klonowaniu nie będą musieli rozstawać się z ukochanym pupilem…
Czy klonowanie psów za kilkadziesiąt tysięcy i tworzenie do sześciu identycznych kopii to dobry pomysł, zważając na ogrom psiej bezdomności? Nad tym jak widać żaden z petfluencerów korzystających z usług ViaGen nie zamierza się zastanawiać.
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined