03.12.2014
Komiczny golden
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Obedience, czyli sportowe posłuszeństwo wymaga od psa wielu poświęceń, ale na koniec czeka go zawsze jakaś nagroda. A co się dzieje, gdy pies nie zamierza czekać na nagrodę, tylko sam ją sobie przyznaje? Zobaczcie sami, a zakochacie się w tym zwierzaku.
fot. YouTube
Jedna z konkurencji podczas zawodów obedience Koira Mestari w Finlandii polegała na tym, by czworonóg pokonał krótką trasę najeżoną pokusami w postaci pysznych przekąsek, piłeczek i pluszowych zabawek, nie zwracając na nie uwagi i kierując się wprost do opiekuna. Sprawdzano w ten sposób posłuszeństwo, zdolność koncentracji i szybkość psa. Konkurenci pewnego goldena retrievera przebiegali trasę najeżoną rozproszeniami tak, jakby biegli z klapami na oczach prosto do swego opiekuna.
Golden uznał jednak, że uda mu się połączyć dwa w jednym: przebiec szybko trasę, a jednocześnie się posilić i pobawić. Co z tego, że nie wygrał konkurencji, skoro i tak skradł show całej imprezie? Po nim już nic nie było takie samo. A jego radość i fruwający ze szczęścia ogon są najważniejsze. Zobaczcie sami, a humor na cały dzień macie jak w banku. MC
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined