13.03.2014
Kundelek trafił na dwóch wybawców
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Błąkał się po ulicach Chongqing w Chinach ze zranioną łapą. Niewielki, czarny podpalany kundelek został przygarnięty przez pana Lan i jego czworonożnego pupila Black Tigera.
fot. YouTube
Wybawca kundelka martwił się, co z nim zrobi, kiedy pójdzie do pracy na bazarze. Black Tiger – pies, którym dotąd się opiekował, był zdrowy i mógł mu wszędzie towarzyszyć. Ale mały zwierzak ze złamaną nogą nie potrafił sam chodzić. Lan wpadł na świetny pomysł. Wcześniej Black Tiger w każdy weekend nosił w zębach koszyk z warzywami, które jego właściciel sprzedawał na ulicznym straganie. Wystarczyło zamiast warzyw włożyć do koszyka małego pieska. Teraz widok psa niosącego w koszyku drugiego psa przyciąga uwagę mieszkańców Chongqing, którzy chętnie fotografują się z tą niecodzienną parą. Dzięki dwunożnemu wybawcy kundelek ma dom, a dzięki czworonożnemu może oglądać świat tak, jakby był w pełni sprawny. Zobacz, jak Black Tiger radzi sobie ze swoim pobratymcem w koszyku. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined