01.10.2013
Ma 93 lata – uratował ją pies policyjny
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Pies policyjny i jego przewodnik jako pierwsi dotarli do 93-letniej staruszki, która spędziła noc na bagnach w okolicach miejscowości leżącej niedaleko Białegostoku.
fot. www.podlaska.policja.gov.pl
W sobotę przed południem policjanci z komisariatu w Łapach otrzymali informację, że około 14 poprzedniego dnia 93-letnia staruszka wyszła z domu i dotąd jej nie ma – informuje www.podlaska.policja.gov.pl. Policjanci poprosili o pomoc przewodnika z psem z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Wszyscy udali się na poszukiwania do pobliskiego lasu. Sąsiedzi staruszki powiedzieli bowiem, że właśnie na jego skraju ostatnio ją widzieli.
Policjanci przeszukiwali las, aż w końcu trafili na teren podmokły i tam właśnie odnalazł staruszkę pies policyjny. Była zziębnięta i jak powiedziała, spędziła noc na bagnach, bo nie miała siły iść dalej. Policjanci przetransportowali ją do karetki. Gdyby nie pies, nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy kobiety. MC
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined