14.03.2015

Miała atak serca – uratował ją labrador Leo

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Choć Joanna Mellor ma tylko 24 lata, doszło u niej do zatrzymania akcji serca i zapewne straciłaby życie, gdyby śpiącego obok partnera nie zaalarmował ich pies, labrador Leo.

Joanna Mellor mieszka w Ilekston, w hrabstwie Derby w Wielkiej Brytanii. Jest terapeutką. Pewnej styczniowej nocy podczas snu doznała ataku serca i przestała oddychać. Obok, niczego nieświadomy, spał jej partner Andrew Rayment. Obudziło go dopiero głośne szczekanie ich psa, czarnego labradora Leo.  Leo nie tylko szczekał, ale też wskakiwał na łóżko, by obudzić opiekuna. Gdy w końcu mu się to udało, Andrew zorientował się, że oddech Joanny jest nieregularny i zanika. Usiłował ją obudzić, ale ona była nieprzytomna.

Andrew wezwał więc pogotowie, a do czasu jego przyjazdu wykonywał sztuczne oddychanie. Jak tłumaczy Joanna Mellor na łamach „The Daily Mail”, lekarze twierdzą, iż praktycznie nie żyła, bo do przywrócenia akcji serca doszło po pół godziny. Później trafiła na oddział intensywnej terapii, gdzie okazało się, że cierpi na zespół Wolffa-Parkinsona-White’a, co oznacza wrodzone zaburzenie przewodzenia impulsu elektrycznego w sercu, co powoduje, że bije ono nienormalnie szybko i nierówno. Ta choroba pojawia się u młodych, wcześniej zdrowych ludzi. Czasem może tak jak u Joanny spowodować zatrzymanie akcji serca.

Ratownik medyczny, który był w zespole ratującym Joannę, twierdzi, że przez 14 lat pracy nie spotkał się z takim przypadkiem. Zwykle po tak długim zatrzymaniu akcji serca są problemy neurologiczne, a pacjent nie wraca do pełni zdrowia. W wypadku Joanny tak się nie stało. Jest w pełni sił, a życie zawdzięcza wiernemu i czujnemu psu. Gdyby Leo nie obudził Andrew, Joanna mogłaby nigdy nie wrócić do żywych. MC

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

17.04.2025

Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!

policyjne psy

undefined

10.04.2025

Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.

podsumowanie zbiórki Animbulans

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się