09.12.2011
Minister finansów pozwala usypiać psy celników
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W wypadku zaprzestania wykorzystania psa służbowego w służbie można go „przekazać do punktu weterynaryjnego w celu dokonania eutanazji” – zapisano w pkt. 3 par. 32 zarządzenia ministra finansów z dnia 23 listopada 2011 r. w sprawie szkolenia przewodników psów służbowych i psów służbowych w Służbie Celnej oraz utrzymania tych psów. A z psa można przestać korzystać nie tylko, gdy będzie stary lub chory, ale gdy straci węch lub słuch albo jego przewodnik odmówi udziału w wyznaczonym szkoleniu.
fot. archiwum celnicy.pl
Zarządzenie to wywołało oburzenie wśród celników, którzy napisali list do ministra Jana Vincenta Rostowskiego. Przypomnieli w nim, że zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt: „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Zwrócili też uwagę, że uśmiercenie zwierzęcia jest uzasadnione wyłącznie: potrzebą gospodarczą, względami humanitarnymi, koniecznością sanitarną, nadmierną agresywnością lub potrzebami nauki. Napisali: „Za zabicie psa z naruszeniem tych zasad grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienie wolności do roku. Tymczasem Minister Finansów w ogóle nie przewiduje zapewnienia jakiejkolwiek opieki nad psem, który nie jest wykorzystywany w służbie”.
Czy gdyby jakiś celnik – na polecenie swojego szefa, którego zobowiązał do tego minister finansów – udał się z psem, który na przykład stracił węch, do punktu weterynaryjnego, uśpiono by tam psa na jego prośbę? – Jeśli zwierzę jest zdrowe pod względem klinicznym, nie ma możliwości dokonania eutanazji. Usprawiedliwia ją tylko nierokujący poprawy stan zdrowia – mówi lek. wet. Artur Dobrzyński, wieloletni współpracownik miesięcznika „Mój Pies”. – Nawet agresywnego psa nie usypia się od razu, tylko najpierw proponuje się kastrację i pracę z behawiorystą. Lekarz, który złamie przepisy Ustawy o ochronie zwierząt, odpowiada przed Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej przy Okręgowej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej, może też być postawiony przed sądem
A jak powinno się traktować ciężko pracujące psy służbowe? – Psy, w które państwo zainwestowało dużo pieniędzy i pracy i które zarabiają dla państwa masę pieniędzy, choćby wykrywając wartą nieraz wiele milionów złotych kontrabandę, zasługują na dożywotnią emeryturę. To, co proponuje Ministerstwo Finansów, kojarzy mi się z jednym: pies zrobił swoje, pies może odejść – mówi Karina Schwerzler, laureatka nagrody „Serce dla zwierząt” (2007) przyznawanej przez miesięcznik „Mój Pies”.
Z Kariną Schwerzler zgadza się autor listu celników Sławomir Siwy, przewodniczący Związku Zawodowego Celnicy PL: „Psy od lat pełnią służbę w Służbie Celnej. Nie wyobrażamy sobie zwalczania przemytu narkotyków czy papierosów i tytoniu bez pomocy naszych czworonogów. Swoimi umiejętnościami doprowadzają przemytników do rozpaczy, chronią nasz budżet przed skutkami oszustw, zachwycają na licznych pokazach i konkursach. Są to zwierzęta starannie wyselekcjonowane, wyszkolone, bardzo inteligentne, które rozumieją i czują. Wydawałoby się, że skoro z nawiązką zapracowały na swoje utrzymanie, to Służba Celna zapewni im przynajmniej budę i miskę karmy na zasłużonej emeryturze”.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined