18.09.2007
Na wagarach
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Okazja czyni… uciekiniera. Toteż zanim zabierzemy się do oduczania psa samowolnych wycieczek, zastanówmy się, czy sami nie jesteśmy im winni.
Fot. Shutterstock
Nieszczelne ogrodzenie, niedomknięta furtka lub otwarta brama sprawią, że nawet najlepiej ułożony czworonóg ulegnie pokusie zwiedzania świata na własną łapę. Szkolenie ma sens wyłącznie wtedy, jeśli najpierw wyeliminujemy nasze zaniedbania.
Chcąc poprzez odpowiednie wychowanie zminimalizować prawdopodobieństwo ucieczek, połóżmy nacisk na naukę przychodzenia do nogi. Jeśli pies przybiega na zawołanie, to jest nastawiony na współpracę i mniej skłonny do realizowania swoich potrzeb wbrew nam.
Pamiętajmy, że nawet jeśli nasz podopieczny przybiegnie dopiero po dłuższym czasie, nie wolno go skarcić – by nie zniechęcić do wracania do nas w przyszłości. Można to zrobić wyłącznie w momencie, gdy podejmuje decyzję o ucieczce, np. przymierza się do przeskoczenia przez ogrodzenie lub na spacerze rozpoczyna galop w jakimś kierunku. Lepiej jednak wtedy po prostu zawołać niesfornego zwierzaka i w chwili, gdy spojrzy na nas, zacząć uciekać w przeciwną stronę.
Jeśli w takich sytuacjach nie jesteśmy w stanie wymusić u psa kontaktu wzrokowego, trzeba położyć większy nacisk na naukę posłuszeństwa. Wskazana jest profesjonalna pomoc – może metody przez nas stosowane nie są odpowiednie dla naszego pupila. Trzeba również nauczyć czworonoga komendy „zostań”. Zmniejszy to ryzyko ucieczki np. w momencie, gdy wyjeżdżamy samochodem z posesji.
Choć zachowanie psa zależy głównie od właściciela i tego, w jaki sposób wychowa on czworonoga, niektóre rasy przejawiają większą skłonność do ucieczek. Oprócz psów myśliwskich szczególnie chętne są do nich psy zaprzęgowe (np. husky czy malamut). Mniej cenią sobie samodzielność w zakresie spacerów rasy takie jak owczarek niemiecki, sznaucer, rottweiler, beauceron czy inne psy obronne. Ich wrodzona chęć bliskiej współpracy z przewodnikiem sprawia, że bardziej trzymają się nie tylko jego nogi, ale i domu.
Pamiętajmy, że każdy pies może kiedyś uciec lub zaginąć, dlatego zawsze musi mieć na szyi obrożę z adresówką, a najlepiej również wszczepiony czip pozwalający zidentyfikować właściciela.
Ostatnie deski ratunku
– Zmniejszyć skłonność do ucieczek może kastracja samców i sterylizacja suk – pod warunkiem że zostanie przeprowadzona, zanim zwierzę utrwali sobie zły nawyk, czyli najlepiej przed ukończeniem roku (polscy weterynarze uważają, że zabieg trzeba wykonać po osiągnięciu dojrzałości, lecz z punktu widzenia wychowania to za późno).
– Elektroniczne ogrodzenie jest najskuteczniejszym sposobem na ucieczki. Kiedy pies zbliża się do granic posesji, obroża automatycznie wytwarza nieprzyjemne dla niego impulsy. Takie zabezpieczenie kosztuje ok. 1200 zł. Tańszy jest pastuch elektryczny – ok. 400 zł.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined