„Dogfighting” polega na wirtualnym trenowaniu psów do krwawych walk, które w trybie on-line można potem prowadzić z innymi graczami. Dostępna jest dla dzieci od 13. roku życia, a jej ściągnięcie z sieci kosztuje niewiele ponad trzy funty.
Kennel Club, Dogs Trust, RSPCA i inne organizacje domagają się zakazu jej rozpowszechniania w Wielkiej Brytanii. Zdaniem ekspertów podsyca ona zainteresowanie dzieci i młodzieży brutalnymi walkami psów i może prowadzić do nielegalnego ich aranżowania.
„Dogfighting” powstała w Stanach Zjednoczonych (Kage Games), a jej twórcy uważają, że gra dostępna na wszystkich urządzeniach wyposażonych w system operacyjny Android należący do Google nie narusza w norm przyjętych przez amerykańskiego giganta branży internetowej i nie mają zamiaru wycofać jej z rynku.
W opisie gry czytamy: „To, że coś jest zakazane w codziennym życiu, nie oznacza, że nie mamy prawa stworzyć o tym piosenki, filmu czy gry”.
Brytyjskie organizacje charytatywne niosące pomoc psom, wierzą jednak, że twórcy „Dogfighting” zmienią zdanie – na przykład po odwiedzeniu jednego ze schronisk na Wyspach, do których ciężko poranione w wyniku walk psy trafiają niemal każdego tygodnia.
Po burzy, która wokół gry rozpętała się w brytyjskich mediach, firma zabrała głos po raz kolejny i zapewniła, że „Gra może przynieść także korzyści samym psom, bo część dochodów uzyskanych z jej sprzedaży zostanie przeznaczona na schroniska i inne organizacje niosące pomoc chorym i porzuconym czworonogom”. KK