20.02.2012
„Nie” dla stereotypu walczącego amstafa
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Stanowczo protestujemy przeciwko sposobowi, w jaki wykorzystano psy w typie amstafów w reklamie Konfrontacji Sztuk Walki 18. (25 lutego, Orlen Arena Płock) emitowanej na ekranach City Info TV znajdujących się w pociągach warszawskiego metra, a zarządzanych przez Art Marketing Syndicate SA.
fot. You Tube
Na początku filmu reklamowego widzimy wytatuowanego mężczyznę trzymającego na krótkiej uwięzi dwa groźnie wyglądające samce w typie amstafa. Zostały one ubrane w uprzęże z kolcami i ćwiekami. Pies znajdujący się z prawej strony mężczyzny rzuca się na drugiego, otwierając paszczę i szczerząc kły. W tle słyszymy groźne warczenie. Mężczyzna odciąga psy od siebie dopiero w momencie ataku. Film można też obejrzeć na www.konfrontacja.com, a także poniżej.
Scena, którą oglądamy, utrwala stereotyp amstafów jako psów bojowych i wyjątkowo niebezpiecznych. Obraz i dźwięk sugerują, że czworonogi walczą, a organizowanie walk psów jest w Polsce zabronione i uznane za znęcanie się nad zwierzętami (Ustawa o ochronie zwierząt, art. 6, pkt 2.15).
Co więcej, art. 17 pkt 6 stanowi, że „zabrania się propagowania lub upowszechniania drastycznych scen zabijania, zadawania cierpienia lub innej przemocy ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta, chyba że sceny te mają na celu napiętnowanie okrutnego zachowania wobec zwierząt”. A zgodnie z art. 37 pkt 2 „usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo do [tych czynów] jest karalne”.
Zgodnie z art. 21 III rozdziału Kodeksu Etyki Reklamy: „Reklamy nie mogą propagować postaw kwestionujących prawa zwierząt. Reklamy wykorzystujące wizerunek zwierząt powinna cechować powściągliwość, tak aby zwierzęta nie były przedstawiane w sposób sugerujący możliwość ich niehumanitarnego traktowania”. Reklama pozostaje więc w sprzeczności ze znakiem „Reklamuję etycznie”, którym ma prawo posługiwać się Art Marketing Syndicate SA.
Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że ponieważ reklama jest wyświetlana w wagonach metra, mogą ją oglądać wszyscy pasażerowie, w tym dzieci.
Od lat na łamach miesięcznika „Mój Pies” staramy się łamać stereotypy i budować pozytywny wizerunek nie tylko amstafów, ale i innych ras, które w przeszłości były używane do walk psów, a dziś w rękach doświadczonych i odpowiedzialnych właścicieli są zwierzętami towarzyszącymi rodzinie. Wykorzystanie amstafów w reklamie KSW niszczy wieloletni wysiłek organizacji prozwierzęcych w tej dziedzinie.
Zwracamy się z apelem o bezzwłoczne wycofanie reklamy, która w naszej ocenie jest nieetyczna i narusza Ustawę o ochronie zwierząt.
Redakcja miesięcznika „Mój Pies”
Fundacja Zwierzofani
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
17.03.2025
Jak się przygotować do adopcji psa ze schroniska? Na te rzeczy musisz zwrócić uwagę
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Nowy członek rodziny nie zawsze reprezentuje gatunek homo sapiens. Zdarza się, że podejmujemy decyzję o powiększeniu grona domowników o reprezentanta gatunku canis lupus familiaris. Fundacja Viva! namawia wszystkich, którzy chcą mieć psa, aby go nie kupować, ale zdecydować się na adopcję zwierzęcia ze schroniska.
undefined
04.02.2025
Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.
undefined
31.01.2025
30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.
undefined