08.11.2012
Nie słyszy, a słucha się właścicielki
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Niesłyszący kundelek Horus mógłby być gwiazdą w niejednej szkole posłuszeństwa – perfekcyjnie opanował bowiem 50 komend.
fot. YouTube
Horus został odebrany nieodpowiedzialnym właścicielom, którzy byli uzależnieni od narkotyków. Jako pies z wieloma problemami, w tym z głuchotą, Horus miał niewielkie szanse na adopcję. Z pierwszej wrócił do schroniska po prawie roku. Na kolejny dom czekał w przytulisku 18 miesięcy.
Szansę na nowe życie dała pięcioletniemu dziś Horusowi zafascynowana językiem migowym Rosie Gibbs. Posługuje się ona techniką Makaton, która wykorzystując system gestów i symboli, ułatwia porozumiewanie się osobom niesłyszącym.
Na początku Rosie Gibbs nauczyła Horusa zwracać na nią uwagę co 20 sekund. Później stopniowo pojawiały się polecenia wydawane gestami. Dziś kundelek zna 50 komend, m.in. „obróć się”, „daj łapę”, „czekaj”, „idź”. Rozpoznaje też gesty oznaczające Rosie i członków jej rodziny. Jak reaguje na znaki pokazywane ręką, można zobaczyć na filmie poniżej. KO
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined