20.07.2013
Nie żyje Schoep, który usypiał w jeziorze
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Rok temu opisywaliśmy cierpiącego z powodu bólu stawów mieszańca Schoepa, któremu ukojenie przynosiły kąpiele w jeziorze. Niedawno Schoep wraz z opiekunem Johnem Ungerem świętował 20 urodziny, a teraz nadeszła wiadomość o jego śmierci.
fot. Facebook
>>> Przeczytaj artykuł „Pies, który usypia tylko w jeziorze” <<<
Schoep cierpiał na zapalenie stawów. Jego opiekun odkrył, jak ukoić psa, a przy okazji pozwolić mu na trochę snu, z którym zwierzak miał problemy – jeździł z nim co wieczór nad jezioro i pozwalał odprężyć się staruszkowi w wodzie. Jeden z takich wieczornych seansów uwieczniła fotograf Hannah Stonehouse, a wzruszające zdjęcia obiegły cały świat.
>>> Przeczytaj artykuł „Schoep ma już 20 lat i czuje się coraz lepiej” <<<
Znalazł się też sponsor terapii laserowej, która pomaga w leczeniu chorób stawów i wydawało się, że Schoep czuje się lepiej.
Niestety – kilka dni temu John Unger napisał na Facebooku: „Niby oddycham, a nie mogę złapać oddechu… Schoep odszedł…”.
Więcej o Schoepie i jego opiekunie na fanapage’u „Schoep and John”, który ma ponad 190 tys. fanów. AW
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined