23.06.2009
Niebezpieczne związki
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Badania prowadzone pod kierunkiem dr. Richarda Oehlera z Uniwersytetu Południowej Florydy wykazały, że niebezpiecznym dla zdrowia i życia gronkowcem złocistym opornym na metycyklinę (ang. skrót MRSA) możemy się zarazić od naszego psa lub kota, a czworonogi mogą się nim zarazić od nas.
fot. istockphoto.com
Gronkowiec złocisty to niebezpieczna bakteria, która powoduje pryszcze i czyraki, ale jeśli infekcja przejdzie niezauważona może też usadowić się wewnątrz organizmu, w kościach, płucach czy sercu i prowadzić do poważnej choroby. Wielu z nas jest nosicielami gronkowca – może się znajdować na naszej skórze – i wcale z jego powodu nie chorujemy. Wystarczy jednak drobne skaleczenie, by dostał się do krwi. Przyczynić do tego może się pogryzienie przez psa lub kota. Zaobserwowano też, że choć przekazywanie zarazków między gatunkami jest rzadkie (mają one inną budowę) to w wypadku MRSA może się zdarzyć, że zarazimy nim psa lub kota, a on przekaże chorobę innemu człowiekowi.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined