02.06.2011

Nowy rekord Polski we flyballu

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Podczas turnieju Eager’s Cup w Czechach zespół Unleashed Alfa pobił rekord Polski wynikiem 17,45 sekundy.

fot. Marta Kowalewska



Eager’s Cup to największy międzynarodowy turniej flyballowy w tej części Europy. W tym roku oprócz pełnej reprezentacji drużyn czeskich wzięły w nim udział teamy z Węgier, Niemiec, Belgii i Polski (po raz piaty). W sumie 26 najlepszych europejskich zespołów, które zostały podzielone na pięć dywizji według zadeklarowanych czasów pokonania toru. Polskę reprezentowały Unleashed Alfa w pierwszej najsilniejszej dywizji i Unleashed Beta w dywizji trzeciej.
Faworytami zawodów byli Belgowie, choć nie przyjechali ze swoją flagową drużyną Jolly Jumpers, lecz z nieco spokojniej biegającymi Lucky Jumpers. Wśród kandydatów do podium była też czeska Lavina Alfa, aktualni mistrzowie i rekordziści Czech (17,51 sek.). Zadeklarowany czas Polaków nie dawał wielkich szans na konkurowanie z najlepszymi – rekord Polski wynosił przed zawodami 18,17 sek.
Pierwszego dnia zawodów pojedynki odbywały się według zasad speed trial – o wygranej decydował najlepszy zdobyty czas.  Unleashed Alfa w swoim trzecim biegu z Lucky Jumpers, zakłóciła spokój faworytów, skład Mimi – Kiwi – Zap – Mo ustanowił nowy rekord Polski 17,45 sek.! Ten wynik zdecydował o zwycięstwie w najszybszej, pierwszej dywizji i zapewnił świetną pozycję wyjściową przed biegami niedzielnymi. Unleashed Beta po pierwszym dniu zajmowała w swojej dywizji drugie miejsce.
Po drugim dniu zawodów odbywających się według zasad double elimination (dwa przegrane pojedynki eliminują z gry) Alfa uplasowała się w swojej dywizji na trzecim miejscu, a Beta w swojej – na piątym. Wyniki tych zawodów dają drużynie Unleashed Alfa trzecie miejsce w Europie za Belgami i Brytyjczykami. To wynik tym bardziej godny podziwu, że w Polsce istnieją tylko dwie drużyny flyballowe i w dodatku należące do jednego klubu. Nie odbywają się u nas żadne zawody flyballowe i aby mierzyć się z innymi trzeba jechać przynajmniej do Czech, gdzie klubów flyballu jest kilkanaście, turniejów organizuje się siedem rocznie, a inne zawody związane z psimi sportami odbywają się niemal co weekend.
Dla doświadczonych psów i ich właścicieli wyjazd na zawody, to oprócz ogromnej dawki emocji sportowych, rutynowe przygotowanie kondycyjne i organizacyjne, oraz po prostu przełączenie się z trybu „relaks” w tryb „praca”. Na Eager’s Cup pojechały debiutantki Mimi, Kiwi i Holy, a pierwsze zawody to zawsze niezapomniany moment. – Jakie to uczucie pojechać na pierwsze zawody flyballowe w życiu i pobić rekord Polski? Niesamowite! Duma i olbrzymia adrenalina! – mówi Iza, właścicielka Mimi. – Jechałam z duszą na ramieniu – jak pobiegniemy, czy damy radę, czy Mimi podoła? Gdy jednak stajesz na torze, wszystkie lęki chowasz do kieszeni. Najważniejsza jest świadomość jedności i wsparcia drużyny – to dla nich biegniesz, ile sił w nogach, i w kilkanaście sekund okazuje się, że kundelek z krótkimi nóżkami, przygarnięty z ulicy, staje się flyballowym wymiataczem! Radość ogromna… Dla takich chwil warto żyć.
MS-Z

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

05.12.2023

Od ponad roku przebijał opony. Sprawcą okazał się pies

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

We Włoszech w prowincji Isernia od ponad roku poszukiwano sprawcy serii przebić opon. Po długim śledztwie okazało się, że za „zbrodnie” odpowiedzialny jest... pies. Teraz koszty naprawy ponieść musi opiekunka czworonoga, która również zgłosiła szkodę.

pies przegryzał opony

undefined

02.12.2023

Pies ugryzł strażnika miejskiego. Opiekunka była pijana

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W Ligocie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Jednego ze strażników miejskich ugryzł pies. Opiekunka czworonoga miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę, a psa przewieźli do schroniska.

Pies ugryzł strażnika miejskiego

undefined

01.12.2023

Były szkolone do zabijania, teraz walczą o normalne życie. Sprawca za kratami 

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Uczą się nowego życia i próbują na nowo zaufać człowiekowi dzięki specjalnej terapii. Mowa o psach odebranych z rąk Romana B., który postanowił niewinne zwierzęta wykorzystać jako maszynkę do zarabiania pieniędzy, organizując walki psów. 

Psy odebrane od organizatora walk psów

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się