29.06.2009
Ofiary temperatury
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Siedem utytułowanych psów - w tym akita Jersey, najwyżej klasyfikowana suka w rasie - zmarło po tym, jak ich opiekunka, zawodowa handlerka (!), zostawiła je na kilka godzin w rozgrzanym samochodzie w miasteczku Arnold w stanie Missouri…
fot. gekkoakitas.homestead.com
24-letnia Mary Wild, która opiekowała się ośmioma czworonogami, po powrocie z wystawy psów w sąsiednim stanie Iowa zostawiła je na noc w aucie. Gdy o 6.30 rano przyszła do nich. zastała pięć nieprzytomnych, a trzy inne w ciężkim stanie. Czy jednak na pewno tak było? Według ustaleń policji Wild do weterynarza zadzwoniła dopiero po godzinie 9… Prawdopodobnie przyczyną śmierci zwierząt był udar cieplny (potwierdzi to sekcja zwłok). Wśród psów, które zmarły, były dwa golden retrievery, dalmatyńczyk, siberian husky, malamut i akita. Przeżyła tylko jedna suczka – siberian husky Cinder (jest wciąż pod opieką weterynaryjną, jeśli leczenie niefunkcjonujących po udarze nerek nie przyniesie efektów, pod koniec tygodnia Cinder może zostać uśpiona).
Wild twierdzi, że z powodu upału zdecydowała się zostawić psy w samochodzie, zamiast zabrać je do ich klatek, które znajdują się w garażu, ponieważ wydawało jej się, że w aucie będzie… chłodniej (włączyła tam nawiew i zostawiła częściowo otwarte drzwi). – Latem w niektórych częściach Stanów Zjednoczonych panują bardzo wysokie
temperatury, co w połączeniu z wysoką wilgotnością powietrza sprawia, że czasami przebywanie na dworze staje się nie do zniesienia – mówi Jana Wiśniewska, hodowczyni malamutów, która kilka lat temu podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych poznała Mary Wild. – Jest doskonałą i uznaną handlerką, lecz w tym wypadku najwyraźniej zabrakło jej wyobraźni – dodaje. (KN)
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.