26.06.2015

Okrutny truciciel psów działa w Warszawie

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Czteroletni husky został uratowany po tym, jak zjadł plasterki kiełbasy nafaszerowane wędkarskimi haczykami. Wszystko rozegrało się na jednym z warszawskich osiedli, na ulicy Modzelewskiego. Zbulwersowani właściciele psów przeszukali teren i znaleźli kiełbasę-pułapkę w kilku miejscach na tym terenie. Czyn szaleńca czy człowieka na swój sposób zwalczającego zwierzęta? Apelujemy do warszawiaków: uważajcie na swoje psy!

fot. Facebook

Co jakiś czas opinia publiczna jest alarmowana przypadkami otrucia psów i kotów. Nie zawsze daje się stwierdzić celowość działania – nierzadko zwierzaki mają po prostu przypadkową styczność z toksycznymi substancjami, jak rozrzucona w nieodpowiedzialny sposób trutka na szczury czy wyrzucone chemikalia. Jednak gdy znajdujemy plastry kiełbasy nafaszerowane wędkarskimi haczykami, tak sprytnie umieszczonymi, żeby pies nie poczuł z początku kłującej zawartości, nie możemy mieć wątpliwości. Ktoś chce, by zwierzęta ginęły, i to ginęły w męczarniach.

Pierwszym psem, który skusił się na podrzuconą wędlinę, był łagodny, ale żarłoczny husky. Na szczęście właścicielka zauważyła, że pies podnosi coś z trawy i zainterweniowała błyskawicznie – zabezpieczyła pozostałe kawałki mięsa i zawiozła swojego pupila do weterynarza. Prześwietlenie wykazało, że jeden haczyk zdążył znaleźć się w przewodzie pokarmowym psa i groziła mu operacja. Jednak dzięki zastosowaniu prostych, a skutecznych środków (między innymi dużych ilości parafinowego oleju) udało się skłonić organizm zwierzaka do wydalenia niebezpiecznego przedmiotu, zanim ten dokonał szkód.

Teren, na którym rozrzucono niebezpieczne smakołyki, to niezagospodarowany trawnik rozciągający się za blokami. Ludzie i psy zdawali się tu żyć w symbiozie. Właściciele w większości sprzątają po swoich pupilach, w zamian oczekując tolerancyjnego podejścia do psów spuszczonych ze smyczy. I grający w piłkę, i bawiące się dzieci, i biegające zwierzaki jakoś się tu mieszczą. Tak się przynajmniej dotąd wydawało. Jak widać, komuś jednak przeszkadza sama obecność psów. I postanowił rozwiązać to, co uważa za „problem”, radykalnymi metodami. PŁ

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się