19.02.2007

Piękny jak pies w kłusie

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Gdy prezentujemy najpiękniejsze psy z wystaw i pytamy sędziów lub właścicieli o ich atuty, często odpowiadają: piękny ruch. Ale co to właściwie jest piękny ruch? Czy dla każdej rasy oznacza to samo?

fot. Shutterstock

Owczarek porusza się inaczej niż mops – a jednak znajdziemy wspólne elementy decydujące o tym, że ich ruch można nazwać pięknym. Przede wszystkim powinien być harmonijny, inaczej mówiąc – zbalansowany. Nie sprawia wtedy wrażenia chaotycznego, koślawego. Kończyny psa poruszają się równo, nie są wyrzucane w dziwny sposób na boki itp. Można się spotkać z określeniem, że pies „pracuje jak maszynka” – co oznacza, że porusza się w równym tempie, lekko i bez wysiłku. Często też się słyszy, że pięknie poruszający się pies płynie nad ziemią – takie skojarzenia budzą zwłaszcza przedstawiciele ras długowłosych, i to tak bardzo się między sobą różniących jak charty afgańskie, shih tzu czy bearded collie. Jednak nie sama szata okrywająca psa jak płaszcz nadaje mu tę lekkość – ona jedynie podkreśla piękno ruchu. Psu źle się poruszającemu nie pomoże nawet najlepiej wypielęgnowane futro.

Dobrze poruszający się pies powinien być w stanie robić to przez dłuższy czas – jak długi, to zależy od pierwotnego przeznaczenia i budowy danej rasy. Od owczarka zaganiającego czy pociągowego husky oczekujemy, że będzie mógł bez wysiłku kłusować w równym tempie nawet kilka godzin – oczywiście po odpowiednim treningu. Przedstawiciel rasy ozdobnej powinien być w stanie przekłusować przynajmniej kilka okrążeń ringu. Jednak w wypadku większości ras oceniane psy obiegają ring tylko raz lub dwa razy. Jedynie owczarki niemieckie oglądane są w ruchu dłużej – robią kilka okrążeń kłusem, na napiętej smyczy (do niedawna biegały tak długo, że handlerzy musieli się zmieniać, bo nie wytrzymywali kondycyjnie).

Nie skrobać marchewek
Co decyduje o tym, że pies porusza się ładnie lub brzydko? Na zbalansowanie ruchu w ogromnym stopniu wpływa kątowanie (patrz ramka). Ruch jest harmonijny wtedy, gdy kątowanie przodu (stawu barkowego) i kątowanie tyłu (stawu biodrowego) są możliwie zbliżone. Jeśli te dwa kąty mocno się różnią, ruch zostaje zaburzony. Gdy pies ma głębiej kątowany tył niż przód, tylnymi łapami będzie stawiał dłuższe kroki niż przednimi i „skrobał sobie marchewki”. Aby uniknąć deptania samemu sobie po łapach, może np. w specyficzny sposób podrzucać do góry przednie łapy lub ustawiać w ruchu tułów nieco skosem, dzięki czemu kończyny przednie i tylne będą się mijać. Ten ostatni sposób po angielsku określa się jako crabbing (kraby chodzą bokiem). Występuje on dość często u szczeniąt i dorastających psów, bo może także wynikać ze zbyt dużej długości nóg w stosunku do tułowia. Po osiągnięciu pełnego wzrostu psiaki zazwyczaj z tego wyrastają. Z kolei jeśli kątowanie tyłu nie dorównuje kątowaniu przodu, chód psa będzie sprawiał wrażenie, jakby tył za nim nie nadążał.

Z punktu widzenia funkcjonalności i estetyki, mniejszą wadą jest kątowanie słabe, lecz harmonijne niż sytuacja, gdy jedna z partii ciała kątowana jest znacznie lepiej od drugiej. Niestety, wśród przedstawicieli wielu ras można spotkać psy o słabo kątowanym przodzie i dobrze kątowanym tyle.

U większości ras preferowane jest kątowanie stawu barkowego i biodrowego wynoszące 110-115 stopni. Wprawdzie wiele wzorców mówi o kącie zbliżonym do prostego (90 stopni), ale precyzyjne pomiary wykazały, że w rzeczywistości takie kątowanie jest niemożliwe. Wyjątek stanowią niektóre rasy krótkonożne, np. jamniki, które faktycznie mogą być tak głęboko kątowane.

Ocena kątowania nie jest prosta. Najłatwiej zauważalne, nawet dla laika, jest kątowanie stawu kolanowego. Dużo trudniej ocenić kątowanie stawu barkowego i biodrowego. U ras długowłosych jest to prawie niemożliwe bez dokładnego obmacania psa – dlatego między innymi sędzia dotyka zwierzaków. Oceniając psa długowłosego tylko na oko, można się bardzo pomylić – zarówno na korzyść, jak i niekorzyść.

Kłusaki i galopeny
Drugą cechą ładnego ruchu jest jego wydajność – czyli długi wykrok. Im głębsze kątowanie, tym krok dłuższy. Pies kątowany stromo nawet w wyciągniętym kłusie będzie stawiał drobniejsze kroki. Ciekawe, że charty użytkowe – wyścigowe lub polujące – nie są tak głęboko kątowane jak wystawowe psy tej samej rasy. Na ringu oceniane są bowiem w kłusie, podczas gdy najbardziej typowym ruchem dla charta jest galop. Budowa typowego kłusaka (którym np. jest owczarek) różni się od budowy galopena. Dlatego charty wystawowe są nieco wolniejsze od swoich pracujących kuzynów.

Także w wypadku owczarków niemieckich okazało się, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. U wystawowych przedstawicieli tej rasy doprowadzono do takiej głębokości kątowań i długości kości, że budowa psa stała się niefunkcjonalna. Jeszcze kilkanaście lat temu wygrywały psy, które potrafiły kłusować bardzo wyciągniętym kłusem przez długi czas, ale miały problemy z zawracaniem w miejscu czy skakaniem. Obecnie preferuje się psy trochę mniej kątowane. Zwraca się także uwagę na mocną miednicę i grzbiet.

Na wydajność ruchu wpływa także – nawet w większym stopniu niż kątowanie – długość kości: łopatki, ramienia, udowej i podudzia. O jego jakości decydują też mięśnie grzbietu, lędźwi i miednicy. Powinny być dobrze rozwinięte – w przeciwnym razie przód i tył poruszają się każde sobie, a tułów się kolebie. Mówimy wtedy, że pies jest słabo związany. Jest to normalne u zwierząt dorastających, ale w wypadku dorosłych świadczy o słabo rozwiniętej muskulaturze i braku kondycji.

Żyrafi chód psa
Jak widać, o pięknym ruchu decyduje przede wszystkim genetyka. Aby jednak pies mógł się zaprezentować jak najlepiej, potrzeba również treningu. Dla kłusaka świetny jest bieg przy rowerze – owczarek niemiecki powinien przebiegać dziennie około pięciu kilometrów. Nie wolno tego jednak robić z psem niewytrenowanym – nawet jeśli pokona ten dystans, następnego dnia będzie miał zakwasy! Wymagania trzeba podnosić stopniowo. Taki trening pozwala też do pewnego stopnia poprawić wydajność ruchu – powoduje rozciągnięcie ścięgien i odpowiednie ustawienie mięśni. Poza tym każdy swobodny ruch w terenie, zwłaszcza związany z pokonywaniem naturalnych przeszkód, pomaga psu utrzymać kondycję, wpływając na harmonijny rozwój wszystkich partii ciała. Można też psa nauczyć wyciągania kłusa (patrz ramka). Jest to szczególnie przydatne w wypadku psiaka trochę gorzej kątowanego, który naturalnie porusza się dość krótkim kłusem, przy zwiększeniu prędkości przechodząc szybko w galop.

U większości psów niepożądanym – bo niezbyt ładnym – ruchem jest inochód. Polega on na tym, że obie łapy z jednej strony ciała przesuwają się równocześnie do przodu. W ten sposób poruszają się żyrafy i wielbłądy oraz… wiele ras pasterskich i molosów. Większość psów popada wprawdzie w inochód przy bardzo wolnym stępie, ale tylko niektóre mają tendencje do poruszania się szybszym inochodem – odpowiednikiem skróconego kłusa (pozostałe od razu kłusują). Jeśli trafił się nam taki pies, trzeba będzie trochę więcej popracować nad uzyskaniem ładnego kłusa…

Wyjątkiem, jeśli chodzi o ocenę w ruchu, jest fila brasileiro. U tej rasy inochód uznaje się za pożądany i typowy. Także owczarki staroangielskie mogą się tak poruszać, jednak zazwyczaj i one oceniane są w kłusie.


Co to jest kątowanie?

T ermin odnosi się do budowy aparatu ruchu, na który składają się pas barkowy i kończyny przednie oraz pas miednicowy i kończyny tylne. Oznacza kąty, pod którymi zestawione są z sobą: łopatka i ramię (kątowanie stawu barkowego), miednica i udo (kątowanie stawu biodrowego) oraz udo i podudzie (kątowanie stawu kolanowego). O kątowaniu głębokim mówimy, gdy kąty te są mniejsze. Rasą o głębokim kątowaniu jest owczarek niemiecki. Z kątowaniem stromym mamy do czynienia, gdy kąty te są mocno rozwarte. Rasą o  bardzo stromym kątowaniu jest chow-chow. Dość stromo kątowane są też teriery, np. foksterier.

Jak nauczyć psa ładnego pokazywania się w ruchu?

Naukę można zacząć już ze szczeniakiem. Potrzebne będą smakołyki, kliker i – przynajmniej na początku nauki – pomocnik. Pomoc drugiej osoby jest szczególnie ważna, jeśli nie potrafimy sami ocenić, jak porusza się nasz pies – a nie jest to proste, gdy trzyma się go na smyczy i patrzy na niego z góry.

Weź psa na smycz lub ringówkę. Trzymaj ją w lewej ręce. Do prawej ręki weź garść smakołyków. Będziesz go prowadzić przy lewej nodze, po okręgu, w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara. Jeśli twój pies jest mały lub krótkonożny, wystarczy, że będziesz szedł szybkim krokiem. Jeśli jest większy, musisz wolno biec. Pomocnik stoi w środku i trzyma kliker. Ma za zadanie klikać, kiedy pies będzie prawidłowo kłusował. Poinformuje cię też, jeśli zwierzak wpadnie w inochód (wtedy trzeba przyspieszyć) lub galop (wówczas należy zwolnić).

Rusz szybkim marszem lub wolnym truchtem. Nie zaczynaj od biegu, bo pies od razu pogalopuje albo zacznie podskakiwać. Gdy tylko pokłusuje, pomocnik powinien kliknąć. Wtedy zatrzymaj się i daj swojemu uczniowi nagrodę. Początkowo nagradzaj go co parę kroków. Jeśli nie chce spokojnie biec, pokazuj mu przed nosem trzymane w prawej ręce smakołyki. Stopniowo wymagaj przebiegnięcia kłusem coraz dłuższego dystansu.

Następnie ucz psa kłusowania po linii prostej do i od „sędziego”, a także zawracania. Na ringu wystawowym najlepiej zawracać bez przekładania smyczy (jak to się robi w nauce posłuszeństwa). Pies pozostaje przy lewej nodze, a ty robisz zwrot przez prawe ramię. Dobiegając do końca prostej, cmoknij i pokaż mu smakołyk przed nosem – w ten sposób szybko się nauczy, że cmokanie zapowiada zwrot.

Po kilku treningach nie powinno już sprawiać ci problemu rozróżnianie, kiedy pies prawidłowo kłusuje. Wtedy możesz zrezygnować z pomocnika i ćwiczyć samodzielnie. Kolejnym etapem może być nauka wyciągania kłusa. Zaczynasz biec zwykłym tempem i stopniowo przyspieszasz. Klikasz i nagradzasz psa, gdy przyspiesza kłusując. Jeśli zagalopuje, zatrzymujesz się i zaczynasz od nowa.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.

null

undefined

28.10.2024

"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!

postaw na łapy, akcja pomocy zwierzętom z terenów powodziowych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się