15.10.2019

Pies czekał na właścicieli w miejscu, w którym ich zgubił. Przez 4 lata

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Pewnego razu kundelek o imieniu Leo wyskoczył z samochodu swoich właścicieli na stacji benzynowej i się zgubił. Pies codziennie czekał na właścicieli przez 4 lata w tym samym miejscu!

Pies czekał na właścicieli przez 4 lata

fot. www.facebook.com/photo.php?fbid=3294670040551095&set=pcb.3294671597217606&type=3&theater

„Wierny jak pies” – to powiedzenie nie wzięło się znikąd. Psia miłość to najwspanialszy dar, jaki zwierzę może podarować człowiekowi. Internautów na całym świecie poruszyła historia pewnego kundelka. Pies czekał bowiem na właścicieli przez 4 lata w tym samym miejscu!

Pies czekał na właścicieli przez 4 lata!

Leo jest kolejnym przykładem wiernego i oddanego psa. Kundelek codziennie, po kilka godzin wyczekiwał w tym samym miejscu. Mieszkańcy Knon Kaen (Tajlandia) początkowo myśleli, że pies został porzucony. Przez te wszystkie lata starali się pomóc zwierzęciu, któremu nadali imię – Leo. Psem zaopiekowała się Saowalak, 45-letnia kobieta, która regularnie przynosiła mu jedzenie i wodę. Co więcej, zapraszała go do domu, jednak Leo za każdym razem uciekał w to samo miejsce, z którego był przez nią zabierany. Mimo to nie poddawała się i nie zostawiła go bez opieki.

Losem psa zainteresował się również Anuchit Uncharoen. Mężczyzna, obserwując Leo, zauważył kobietę, która dokarmiała kundelka. Dowiedział się, że pies tkwi tu już od 4 lat. Postanowił mu pomóc nieco inaczej niż Saowalak – chciał spróbować dotrzeć do jego poprzednich właścicieli, by poznać jego historię. Zastanawiał się, czy pies został w tym miejscu wyrzucony? A może miał tu miejsce jakiś wypadek? Skąd takie przywiązanie do tej lokalizacji? Anuchit Uncharoen zrobił Leo zdjęcia oraz nakręcił filmik, a następnie opublikował wszystko na Facebooku.

Siła internetu!

Wpis bardzo szybko rozprzestrzenił się w internecie. Dzięki temu na opowieść o kundelku natrafiła rodzina psiaka, która skontaktowała się z autorem postu. W wiadomości do mężczyzny napisali, że Leo wygląda jak BonBon – pies, którego stracili 4 lata wcześniej. Wówczas szukali psa, jednak bezskutecznie i ostatecznie pogodzili się z myślą, że zwierzę już nigdy do nich nie wróci bądź zginęło pod kołami samochodu.

Gdy doszło do spotkania, BonBon zareagował na swoje imię, a na widok dawnych właścicieli zamerdał ogonem. Chociaż kundelek rzeczywiście wyglądał na szczęśliwego z powodu spotkania z rodziną, to jednak nie zdecydował się na powrót do domu. Ostatecznie Leo postanowił pozostać u boku Saowalak. Dawni opiekunowie uszanowali decyzję zwierzęcia. Obiecali też, że pomogą w opiece nad psem, będą regularnie go odwiedzać, a także płacić za wizyty u lekarza weterynarii.

Źródło: www.boredpanda.com, zdjęcie główne: www.facebook.com

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

17.04.2025

Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!

policyjne psy

undefined

10.04.2025

Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.

podsumowanie zbiórki Animbulans

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się