24.01.2012
Pies ratownik z kamerą
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Psy służące w brytyjskiej straży pożarnej testują kamery, które mają pomóc w poszukiwaniu ofiar katastrof budowlanych czy trzęsień ziemi.
fot. www.bbc.co.uk
Testy prowadzone są w jednostce straży pożarnej w Fort Widley w Portsmouth, gdzie zaaranżowano strefę przypominającą warunki po przejściu kataklizmu. Nadzorują je strażacy z jednostki USAR (urban search and rescue – ratownictwo miejskie) w Hampshire, która brała udział m.in. w akcjach ratunkowych po przejściu tsunami w Japonii oraz po trzęsieniu ziemi w Nowej Zelandii. Jeśli kamery, tzw. dogcam, pomyślnie przejdą wszystkie testy, będzie to oznaczało przełom w technice poszukiwań.
Bezprzewodowe, niewielkie i ultralekkie kamery, zaprojektowane tak, by mogły pracować w każdych warunkach, mocowane są na grzbiecie i głowie psa ratownika. Opiekun psów ratowników Robin Furniss, który bierze udział w testach, mówi, że widząc obraz z kamery zamocowanej na głowie psa, strażacy, nawet jeśli znajdują się na zewnątrz rumowiska lub zawalonego budynku, będą mogli łatwiej kierować akcją i szybciej dotrzeć do poszkodowanych.
Grant Notman z firmy Wood & Douglas, która jest producentem sprzętu, przyznaje, że prace nad „dogcamami” trwają od wielu miesięcy. – Największym wyzwaniem było stworzenie urządzenia przyjaznego dla czworonogów. Takiego, którego ciężar będzie niemal niewyczuwalny podczas pracy – mówi.
Film o psach pracujących z "dogcamami" można obejrzeć TUTAJ.
KK, Londyn
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.