20.12.2012

Pies w 10 minut wywącha bakterię w szpitalu

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Nazywa się Clostridium difficile i normalnie żyje w jelicie niektórych dorosłych i większości dzieci, ale gdy się nadmienie romnoży może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Holenderscy naukowcy zbadali, jak szybko wykryć obecność tej bakterii przy pomocy psa, informuje „British Medical Journal”.

fot. www.bmj.com

Bakteria Clostridium difficile czasem wywołuje tylko biegunkę i gorączkę, ale w skrajnych przypadkach może prowadzić do pęknięcia jelita grubego, co stanowi dla chorego śmiertelne zagrożenie. Zwykle namnaża się podczas długiego leczenia antybiotykami w szpitalu, ale do jej inwazji może też dochodzić w domach opieki. Jest to szczególnie niebezpieczne dla osób starszych i małych dzieci.

Stwierdzenie zakażenia Clostridium difficile wymaga przeprowadzenia badania, które trwa jakiś czas i kosztuje. Prof. Yvo M. Smulder i inni holenderscy naukowcy oraz szkoleniowiec Hotsche Luik postanowili sprawdzić, czy można to zrobić szybciej i taniej, wykorzystując nazdwyczajny zmysł węchu psa. Zaangażowali w tym celu dwuletniego beagle’a Cliffa.

Ponieważ biegunka wywołana Clostridium difficile ma specyficzny zapach, Cliffa uczono odróżniania próbek kału zakażonego nią od niezakażonego. Później musiał też rozpoznać charakterystyczny zapach na papierze, materiale czy metalu, a także w codziennych okolicznościach w kuchni, w lesie czy na stacji benzynowej. Wywąchanie bakterii sygnalizował siadem lub położeniem się. Cliff rozpoznał 50 na 50 próbek kału z bakterią, czyli miał 100 proc. skuteczności. Spośród próbek bez bakterii prawidłowo rozpoznał aż 47.

 

 

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się