07.07.2013
Pitbul Yukon – prawdziwy przyjaciel
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Yukon to jeden z 200 psów uratowanych we wrześniu 2010 roku ze złych warunków na terenie amerykańskiego stanu Ohio. Wówczas schroniska i organizacje prozwierzęce z całych Stanów Zjednoczonych przejmowały opiekę nad zwierzętami, wśród których wiele było pitbuli.
fot. Facebook
Pitbul Yukon – mimo niemłodego już wieku – potrafił sprawić, że każdy z organizacji Animal Farm Foundation, do której trafił, zakochiwał się w nim od razu.
Szybko znalazł dom – przygarnęła go Jyo Buyyala, mama dwuletniego wtedy chłopca. Imię psa skróciła do Yuki i już po kilku dniach… zachwyciła się jego spokojnym, zrównoważonym charakterem. Niestety pitbul wkrótce odszedł, ale spokojny i szczęśliwy.
Jyo Buyyala po śmierci Yukiego czuła, że żaden pies go nie zastąpi, ale z drugiej strony wiedziała, że najlepsze, co może zrobić, by uczcić jego pamięć, to przygarnąć kolejnego pitbula.
Tak w domu Jyo i jej synka pojawiła się suczka Neyya. Zupełnie inna, pełna energii, radosna i psotna, a przy tym bardzo tolerancyjna i życzliwa dla pięcioletniego chłopca, którego z miejsca stała się najlepszą przyjaciółką.
Mimo że Jyo Buyyala zaadoptowała psa tej samej rasy (zresztą od tej samej fundacji), suczka okazała się zupełnie inna niż jej poprzednik. Często psy różnią się między sobą w obrębie jednej rasy, z czego warto zdawać sobie sprawę, adoptując lub kupując zwierzaka. Co nie zmienia faktu, że każdemu psu, bez względu na charakter, należy się kochający dom – i o to walczą fundacje zajmujące się ratowaniem pitbuli, rasy cieszącej się złą sławą, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i w Polsce. AW
A czy Ty opiekowałeś się dwoma – lub więcej – psami tej samej rasy, z których każdy miał inny charakter? Napisz o tym do nas na redakcja@psy.pl. Najciekawsze historie opublikujemy!
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined