24.04.2006
Podobne niepodobne
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Podobieństwo zewnętrzne psów o różnych cechach wewnętrznych może zmylić, ale ma też zaletę: dzięki niemu możemy wybrać rasę o pożądanym charakterze, nie rezygnując z naszych upodobań estetycznych
fot. Shutterstock
Niebieskookie owczarki australijskie są często mylone z husky, mimo oklapniętych uszu i faktu, że wiele z nich nie ma ogona. Po prostu sporo osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie tylko husky mogą mieć niebieskie oczy. Podobieństwo między różnymi rasami miewa o wiele poważniejsze skutki niż tylko mylenie ich przez przechodniów na ulicy. Czasami wybierając psa, nie wiemy, że nawet te o bardzo zbliżonym wyglądzie mogą się znacznie różnić psychiką. Oto kilka przykładów par ras podobnych z wyglądu, lecz odmiennych pod względem niektórych istotnych cech temperamentu.
Dla miłośników psów dużych i niekudłatych
Goldeny cieszą się już w Polsce dużą popularnością i zasłużoną sławą doskonałych psów rodzinnych. Z kolei hovawarty są u nas znacznie mniej znane. Jeśli marzysz o miłym i łagodnym przyjacielu, towarzyszu dziecięcych zabaw – wybierz golden retrievera. Także jeśli nie masz doświadczenia w układaniu psów, zdecyduj się na tę rasę.
Jeśli natomiast nie chcesz mieć psa łaszącego się do każdej napotkanej osoby, lecz oczekujesz od niego raczej, że odstraszy intruzów – to spośród blond piękności wybierz hovawarta. Pamiętaj jednak, że trzeba będzie włożyć większy wysiłek w jego wychowanie. Hovki pod względem temperamentu są bowiem dość nierówne. Zdarzają się wśród nich zarówno osobniki ufne, jak i bardzo nieufne w stosunku do obcych. Niektóre są z natury łagodne, inne – ostrzejsze. Przeciętny hovawart wymaga też większego skupienia uwagi na socjalizacji niż przeciętny golden. Niewychowany golden, jeśli pochodzi z dobrej hodowli, będzie najwyżej rozpuszczonym psem obskakującym obcych na ulicy, aby dać im buzi, i niesłuchającym naszych poleceń. Niewychowany lub zaniedbany socjalizacyjnie hovek może sprawiać poważniejsze problemy, agresywnie oszczekiwać ludzi czy rzucać się na inne psy.
Dla miłośników psów dużych, kudłatych i jasnych
Choć psy obu tych ras wyglądają jak kudłate misie, dzieli je przepaść! Bearded collie to miły, łagodny pies. Bez obawy może go sobie sprawić nawet początkujący właściciel. Nie liczmy jednak na to, że w razie zagrożenia nasz brodaty przyjaciel nas obroni. Będzie raczej przyjaźnie nastawiony do wszystkich wokół.Jużak natomiast został wyhodowany do pilnowania dużych stad. Psy tej rasy są z natury ostre, obdarzone silnym instynktem stróżowania. Znacznie gorzej niż bearded collie (które też potrzebują dużo ruchu) czują się w mieście, gdyż do realizacji swojego „powołania” potrzebują terenu, którego mogłyby pilnować. Przede wszystkim jednak jużak nie jest psem dla każdego! Tylko jeśli jesteś pewnym siebie, zdecydowanym i konsekwentnym człowiekiem, możesz rozważyć kupno owczarka południoworosyjskiego. Musisz jednak pamiętać, że niezależnie od tego, którą z tych dwóch ras wybierzesz, będziesz musiał znaleźć czas na regularną pielęgnację długiej sierści swojego psa.
Dla miłośników psów dużych, kudłatych i czarnych
Te dwie rasy wykazują sporo podobieństw. Czarny terier rosyjski został wyhodowany jako pies obrończo-stróżujący, briard – jako pasterski i stróżujący. Oba są nastawione na współpracę z człowiekiem, wymagają dużo kontaktu, są pojętne i łatwo się uczą. Czujne i doskonale stróżujące, nadają się też do szkolenia obronnego. Równocześnie są dość wrażliwe – źle znoszą karanie i wymagają intensywnej socjalizacji. Dobrze zsocjalizowane nie są agresywne w stosunku do ludzi ani innych zwierząt. Inaczej jednak reagują na bodźce. Czarny terier rosyjski jest bardzo zrównoważony i wymaga dość silnej prowokacji, żeby pojawiła się u niego na przykład reakcja obronna. Natomiast briard, jako pies zaganiający, reaguje szybciej i łatwiej. Potrzebuje też więcej ruchu i zajęcia niż czarny terier rosyjski. Owczarek francuski ma także tendencje do szczekliwości, podczas gdy czarny terier rosyjski zazwyczaj nie wydaje głosu, o ile nie ma ważnego powodu.
Dla miłośników psów dużych, krótkowłosych, o skróconym pysku
Zarówno bokser, jak i bulmastif są dobrymi stróżami i obrońcami. Obie rasy doskonale sprawdzają się jako psy rodzinne, są obdarzone wyjątkową cierpliwością w stosunku do dzieci. Większy i cięższy bulmastif to pies bardziej zrównoważony i opanowany. Zazwyczaj jest przyjaźnie nastawiony do obcych, lepiej jednak nie sprawdzać, jak się zachowa w wypadku ataku na członka rodziny. Bokser – mniejszy i zwinniejszy – jest pełen energii i ogromnej radości życia. W stosunku do obcych ludzi zazwyczaj przyjazny, wobec innych psów bywa zadziorny. Obie rasy dojrzewają powoli, ale jeśli nawet o młodym bulmastifie trudno powiedzieć, że jest ruchliwy, o tyle młody bokser potrzebuje wyjątkowo dużo ruchu i zajęcia. Na pewno nie jest to pies dla domatorów.
Dla miłośników psów o wilkowatym wyglądzie
Choć owczarek niemiecki bywa nazywany wilczurem, to z wilkiem nie jest spokrewniony bliżej niż inne psy. A już zdecydowanie odróżnia go od wilka jego psychika. To typowy przedstawiciel ras zaganiających, mocno ukierunkowany na współpracę z człowiekiem. Nie jest psem dla każdego, gdyż wymaga poświęcenia mu czasu i pewnych umiejętności. Jednak owczarek z dobrej hodowli nie powinien nastręczać trudności wychowawczych. Natomiast wilczak, choć wyhodowany na psa służbowego, nie sprawdził się w tej dziedzinie. Twórca rasy chciał ulepszyć owczarka niemieckiego przez dodanie krwi wilka. W efekcie powstała rasa niezbyt przewidywalna. Wilczak to pies zdecydowanie trudniejszy w prowadzeniu od owczarka niemieckiego. Rasa jest dość nierówna pod względem psychiki – jedni jej przedstawiciele mają przewagę cech psich, inni – wilczych. Trudno więc przewidzieć, jaki osobnik się nam trafi. Wilczak jest bardziej niezależny od owczarka, nie sposób oczekiwać od niego ślepego posłuszeństwa. Wymaga wyjątkowo starannej socjalizacji, aby nie stał się lękliwy. To pies dla ludzi, którzy docenią jego wyjątkową naturę. Potrzebuje mądrego i doświadczonego przewodnika.
Dla miłośników średnich psów o kolorowym umaszczeniu
Obie te rasy nadają się tylko dla osób aktywnych, gdyż wymagają dużo ruchu. Spaniel bretoński to w istocie najmniejsza rasa wyżła. Jak większość psów myśliwskich jest łagodny w stosunku do ludzi oraz innych psów i z tego powodu można go polecić nawet niedoświadczonemu właścicielowi. Z drugiej strony, jego instynkt łowiecki może przysparzać pewnych problemów. Choć jest nastawiony na współpracę z właścicielem, to jeśli nie potrafi on go ukierunkować, pies może podejmować próby realizacji swojego instynktu. Nie jest wprawdzie skłonny do dalekich ucieczek, ale może się oddalać od opiekuna w poszukiwaniu zwierzyny do wystawiania i wypłaszania.
Z kolei owczarka australijskiego łatwiej nauczyć posłusznego przychodzenia na wołanie, jednak może on sprawiać inne kłopoty. Choć wiele aussie jest przyjaźnie nastawionych do wszystkich ludzi, zdarzają się też osobniki nieufne w stosunku do obcych, obdarzone silnym instynktem stróżowania – a więc wymagające większego doświadczenia w prowadzeniu. Ponadto większość owczarków australijskich, nawet tych łagodnych wobec obcych, ma instynkt pilnowania zasobów przed innymi psami.
Dla miłośników małych piesków, łatwych do pielęgnacji
Jeśli chciałbyś mieć niewielkiego, ruchliwego pieska, możesz wybrać którąś z tych dwóch ras. Obie cechuje kieszonkowy rozmiar i skrócone łapki, obie są zazwyczaj zdrowe i odporne. Różnią się jednak psychiką. Jack Russell to typowy terier – mały rozrabiaka o silnym charakterze. Jak większość terierów bywa zadziorny wobec innych psów. Wymaga dużo ruchu i zajęcia.
Podengo, choć także wyhodowany jako pies myśliwski, jest spokojniejszy i raczej nie bywa zawadiaką. Z tych dwóch ras bardziej przypadnie do gustu osobom pragnącym mieć psa łatwiejszego w prowadzeniu. Obie rasy występują w odmianie krótko- i szorstkowłosej.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined