18.05.2018
Ta suczka dobrze wie, czym jest bezdomność. Gdy zobaczyła błąkającego się psa, podzieliła się z nim tym, co miała
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Suczka Lana została przygarnięta prosto z ulicy. Nie zapomniała, co to znaczy nie mieć domu. Widząc błąkającego się psa, nie wahała się ani chwili, by mu pomóc.
fot. Suelen Schaumloeffel
Lana jest psem w typie labradora i ma osiem miesięcy, ale została wzięta z ulicy – wraz z rodzeństwem – jako mała, czarna kuleczka. Nie było to jednak aż tak dawno, żeby zapomniała, że bezdomnemu psu jest smutno i zimno. Dlatego gdy tylko ujrzała za płotem czworonoga, który nie ma się na czym się położyć, podzieliła się z psem kocem.
Ale od początku… Lanę, wkrótce po uratowaniu z brazylijskiej ulicy, przygarnęli Suelen Schaumloeffel i jej narzeczony. Dziś suczka jest zadbanym i kochanym psem, któremu niczego nie brakuje. Jednak to, co zrobiła, potwierdza przypuszczenia naukowców, że psy mają poczucie niesprawiedliwości – i gdy tylko one mają do czegoś dostęp, potrafią dostrzec, że pozostałym psom tego brakuje.
Lana podzieliła się z psem kocem
W Brazylii noce są znacznie chłodniejsze niż dni, dlatego Suelen chciała mieć pewność, że Lanie będzie ciepło. Wyniosła jej na noc do budy gruby koc, by suczka mogła się w niego zawinąć, gdy zrobi jej się zimno. Jakie było zdumienie partnera Suelen, gdy wyjeżdżając rano do pracy, zauważył, że Lana – owszem – śpi na kocu, ale nie w budzie, a przy płocie, natomiast część koca zwisa poza ogrodzenie i jest posłaniem dla innego psa – z ulicy.
Tego psa Suelen widziała już wcześniej, jak krążył w pobliżu domu. Próbowała się nawet do niego zbliżyć, ale nie dał się dotknąć. Szybko zaprzyjaźnił się jednak z Laną i nie przeszkadzało mu, że dzieli ich… płot.
Nie udało się mu pomóc
Moja czworonożna przyjaciółka przypomniała mi o czymś bardzo ważnym. Że w życiu trzeba być wielkodusznym i wspaniałomyślnym – powiedziała Suelen Schaumloeffel.
Mimo prób, Suelen i jej narzeczonemu nie udało się złapać psa, by mu pomóc – jest zbyt dziki. Zaczęli jednak zostawiać mu wodę i jedzenie, i mają nadzieję, że Lana, skoro podzieliła się z psem kocem, przekona go też, że mogłaby podzielić się właścicielami.
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined