30.08.2015
Policjanci z Bogoty zatroszczyli się o bezdomne psy
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Krążące po ulicach Bogoty w Kolumbii bezdomne psy mają swoich stałych opiekunów. Kilku policjantów poświęca swój wolny czas, żeby po służbie je karmić i w miarę możliwości podawać chorym zwierzakom leki. Karmę i lekarstwa policjanci kupują za własne pieniądze.
fot. Facebook
Akcję karmienia bezdomnych psów w Bogocie rozpoczął młody policjant Andrey Trujillo, do którego przybłąkał się nieduży biszkoptowy kundelek. Pies był w bardzo złym stanie i wymagał natychmiastowej pomocy. Trujillo przygarnął go i postanowił zrobić wszystko, aby odratować zwierzaka. Policjant dał mu na imię Beto i nie szczędząc sił i czasu, troskliwie się nim zajął. Trudna droga, którą razem przeszli, bardzo ich do siebie zbliżyła i Beto stał się ukochanym przyjacielem policjanta.
Jednak Trujillo nie czuł się dobrze, wiedząc, że uratował jednego tylko zwierzaka, podczas gdy wielu pobratymców Beta umiera z głodu w zaułkach miasta. Porozmawiał z kolegami ze służby i wspólnie uradzili, że zorganizują regularną pomoc. Ustalili cotygodniowe dyżury i rozpoczęli akcję. Raz w tygodniu – najczęściej w czwartki – kilku policjantów z komisariatu w Bogocie na zakończenie służby pakuje więc naczynia z karmą, miski oraz podstawowe leki i wyrusza nocą na miasto w poszukiwaniu psów potrzebujących pomocy. Policjanci zaglądają do miejsc, w których najczęściej widuje się błąkające się psy, karmią je i jeśli to tylko możliwe, tym w najgorszym stanie podają leki.
Co ciekawe, ta inicjatywa bardzo spodobała się ich przełożonym. Władze policji w Bogocie oddały do dyspozycji „grupy specjalnej” duży samochód, do którego panowie mogą załadować sporo karmy i co ważne, mają możliwość przemieszczania się po całym mieście, nawet w bardziej odległe miejsca. Jeśli chodzi o żywność i leki, funkcjonariusze sami składają się na ich zakup.
„Beto był ciężko chory, zagłodzony, odwodniony, zarobaczony” – powiedział Trujillo – „Ogromnie też bał się ludzi i dużo czasu zajęło mi nauczenie go zaufania do człowieka. Ale warto było!”.
Oblicza się, że na ulicach stolicy Kolumbii żyje około 45 tysięcy bezdomnych psów. PŁ
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.