21.02.2015
Policjant ratuje szczeniaka używanego do walk
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Podczas rutynowego patrolu w Anniston w Alabamie dwaj policjanci zauważyli małe stworzenie na poboczu drogi. Z pylistego pobocza podnieśli dogorywającego szczeniaka pitbula pokrytego krwią, ranami i robactwem. Ślady nie pozostawiały wątpliwości: piesek był używany jako tak zwana „przynęta” dla psów bojowych przysposabianych do walk. Prawdopodobnie oprawcy, kiedy uznali go za nieprzydatnego, wyrzucili go z samochodu na drogę.
Fot. Facebook
Policjanci Matthew Preuninger i Brian Scott, którzy znaleźli ledwie żywego szczeniaka pitbula, ostrożnie włożyli pieska do kartonowego pudełka i pojechali do kliniki weterynaryjnej, nie mając nadziei że zwierzątko przeżyje. Weterynarze stwierdzili szereg pogryzień, ciężką infekcję ran i ogólne wycieńczenie. Rokowania były bardzo złe, ale mały psiak bardzo chciał żyć. Personel kliniki podjął trudną walkę o czworonoga i wygrał.
Matthiew nie mógł zapomnieć przerażonych, smutnych oczu szczeniaka. Opowiedział o całym zdarzeniu żonie, która od razu zaproponowała, żeby przygarnęli pieska.
– To mnie bardzo ucieszyło – powiedział policjant – szczerze mówiąc bardzo chciałem to zrobić, ale trochę niepokoiłem się na myśl o reakcji żony. Tymczasem okazało się, że ona sama bardzo tego pragnie! Phil, bo takie imię otrzymał mały pitbulek, dzieli teraz mieszkanie z kilkuletnią suczką wziętą przez państwa Preuningerów ze schroniska i siedmioletnim, cierpliwym i lubiącym psy kotem. Niemal całkowicie doszedł do siebie i z pozoru jest wesołym, lubiącym zabawy szczeniakiem, z jednym wyjątkiem: jego nowy pan zaobserwował, że piesek ma koszmary. Podczas snu często piszczy, skomli i wyje, a kiedy się przebudzi jest przerażony i chwilę zajmuje uspokojenie go.
Phil doczekał się własnego profilu na Facebooku, gdzie zbierają się miłośnicy pitbuli zajmujący się ich ratowaniem. Profil spełnia też rolę punktu kontaktowego dla osób, które chcą działać przeciwko bezprawnemu organizowaniu walk psów.
Dzięki małemu pitbulowi także kilka innych psów znalazło kochające rodziny. PŁ
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined