09.04.2013
Pomeranian pyskiem biżuterii Tous
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Tito the Pom, jeden z najsłodszych psów świata, prezentuje biżuterię z wiosenno-letniej kolekcji Bliss na 2013 rok hiszpańskiej marki Tous.
fot. Facebook
Wystylizowany przez swojego opiekuna Jorge Bendersky’ego, znanego wśród celebrytów nowojorskiego groomera, Tito pozuje do zdjęć w towarzystwie francuskiej modelki Loulou.
Charakterystyczna spiczasta głowa, duże ciemne oczy i wiecznie uśmiechnięty pyszczek szpica miniaturowego pomeraniana to cechy, które doskonale pasują do misia – znanego na całym świecie symbolu hiszpańskiej marki Tous. Ta rodzinna firma powstała w 1920 roku i słynie przede wszystkim ze złotej i srebrnej biżuterii ozdabianej diamentami i perłami. Tito the Pom okazał się prawdziwą gwiazdą najnowszej kampanii reklamowej.
Pomeranian, który jest bywalcem niezliczonej ilości eventów, uczestnikiem programów telewizyjnych i sesji zdjęciowych, w naturalny sposób oddał pełen radości, kokieteryjny charakter kolekcji.
Kampanię realizował słynny fotograf Mario Sorrenti, autor miedzy innymi kalendarza Pirelli 2012. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined