27.11.2015

Pomoc potrzebna od zaraz

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Otrzymaliśmy dramatyczną prośbę o pomoc od schorowanego pana Andrzeja z Wrocławia. Jego suczka musiała zostać poddana operacji guza macicy, jednak jej opiekuna nie stać na pokrycie kosztów tej operacji. Postanowiliśmy działać, ale jest to możliwe tylko dzięki wsparciu naszych czytelników.

Bunia ma 6 lat i jest suczką w typie owczarka niemieckiego. Niestety w ostatnim czasie bardzo cierpiała – wszystko przez guza macicy, który miał już średnicę 10 cm. Guza można było usunąć chirurgicznie, ale taka operacja jest kosztowna. Całkowity jej koszt to ok. 850 zł.  Lekarze z wrocławskiej lecznicy Provet zdecydowali się na przeprowadzenie zabiegu, aby ulżyć psu. Nie wiedzieli jednak wcześniej, że opiekuna Buni nie stać na opłacenie operacji.

Bunia nie jest sama. Opiekuje się nią pan Andrzej, od 20 lat nie w pełni sprawny z powodu licznych dolegliwości. Od 3 lat czeka na przyjęcie do szpitala, w którym zostaną mu wstawione endoprotezy obu kolan. Przed nim także operacja kręgosłupa, tętniaka aorty i guzków w nadnerczu. Pan Andrzej utrzymuje siebie i Bunię z renty, która wynosi 800 zł. Karmi ją głównie tym, co sam sobie przyrządza do jedzenia. Suczka jest w dobrym stanie, ma nawet lekką nadwagę. Jednak teraz po operacji najlepiej dla niej by było, gdyby dostawała specjalistyczną karmę. Brakuje jej też wygodnego materacyka, aby mogła wygodnie odpoczywać podczas rekonwalescencji.

Koszt operacji Buni przekroczył wszelkie możliwości finansowe pana Andrzeja. Ale mimo że sam w nie najlepszym zdrowiu, pan Andrzej nie wyobrażał sobie, by ukochana suczka musiała dalej cierpieć. Wszędzie szuka więc pomocy. I tak trafił także do naszej redakcji.

Szybko zdecydowaliśmy, że z każdego sprzedanego egzemplarza aktualnego wydania magazynu „Mój Pies i Kot” przekażemy 3 grosze dla Buni  przy średniej sprzedaży w granicach 50 tys. moglibyśmy uzbierać nawet 1500 zł. Starczyłoby i na opłacenie operacji, i na zakup specjalistycznej karmy dla suczki.

Materacyk postanowiliśmy kupić i wysłać niezwłocznie panu Andrzejowi. Jak nas zapewnił, dopóki starczy mu sił, będzie się opiekował Bunią, jednak czekają go kolejne pobyty w szpitalu. Obiecaliśmy, że zapytamy naszych czytelników, czy ktoś nie mógłby przejąć opieki nad tą piękną suczką. 

Czy możemy na Was liczyć?

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się