11.11.2013
Posokowiec stracił życie w rowie melioracyjnym
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Pracownicy Urzędu Miejskiego w Łebie znaleźli zwłoki posokowca bawarskiego w rowie melioracyjnym.
fot. lebork.policja.gov.pl
Nieznany sprawca, prawdopodobnie tydzień lub dwa tygodnie temu, dopuścił się niezwykle bestialskiego czynu. Obciążył obrożę psa nylonowym workiem z kamieniami i utopił go w rowie melioracyjnym usytuowanym przy ulicy św. Jakuba w Łebie, głównej drodze wjazdowej do miasta.
Osoba, która zauważyła ciało psa w rowie, zadzwoniła do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Łebie, którego pracownicy, wraz z policjantami, wyłowili zwłoki czworonoga. Jak poinformował nas rzecznik prasowy Komendy Powiatowej w Lęborku Daniel Pańczyszyn, sekcja zwłok wykaże, czy pies został utopiony żywy czy już martwy.
Policja poszukuje winnego tej zbrodni. Komendant powiatowy policji w Lęborku wyznaczył nawet wysoką nagrodę za informację, która pomoże w ustaleniu, kto mógł popełnić tak okrutne przestępstwo. Ponieważ czyn ten nosi znamiona znęcania się nad zwierzętami, grozi za to kara pozbawienia wolności do roku i wysoka grzywna. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined