20.05.2005

Pozory walki

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Czy pozorant to po prostu podskakujący facet z kijem? - pytamy Marcina Luciaka, instruktora szkolenia psów i licencjonowanego pozoranta

jak szkolić psa

fot. Shutterstock

Czy pozorant to po prostu podskakujący facet z kijem? – pytamy Marcina Luciaka, instruktora szkolenia psów i licencjonowanego pozoranta

Na czym polega praca pozoranta?
Rozróżnia się szkolenie obronne (użytkowe) i sportowe. W każdym typie szkolenia praca pozoranta wygląda nieco inaczej. Szkolenie użytkowe prowadzą przede wszystkim policja i inne służby mundurowe. Ma ono przygotować psa do obrony i obezwładnienia napastnika w sytuacji realnego zagrożenia. Na ulicy nie ma reguł, liczy się skuteczność. To szkolenie bazuje na popędzie obronnym. Taki pies musi być bardzo odporny psychicznie. Może atakować każdą część ciała, więc pozorant zwykle używa pełnego kostiumu zabezpieczającego.

Szkolenie sportowe (IPO) to gra o określonych regułach, opierająca się na popędzie łowieckim. Łupem, który pies chce zdobyć, jest rękaw. Tutaj liczą się czystość chwytu (za środek rękawa) i perfekcyjne posłuszeństwo. Ponieważ pies uczony jest ataku na rękaw, pozorant nie musi mieć pełnego kostiumu ochronnego, lecz jedynie grubsze spodnie chroniące przed pazurami. Poza tym w IPO pies powinien wytrzymać dwa uderzenia miękką pałką, nie wolno mu uskakiwać.

Natomiast w szkoleniu użytkowym raczej uczy się psa, żeby nie dał się uderzyć, lecz uskoczył i uchwycił w innym miejscu – najlepiej za rękę trzymającą pałkę. W obu typach szkolenia ćwiczenia zaczyna się z młodymi psami, rozwijając ich popęd łowiecki. W szkoleniu użytkowym pracę w popędzie obronnym podejmuje się dopiero z psem rozwiniętym psychicznie.

Jaka jest rola pozoranta w szkoleniu sportowym?
W sporcie pozorant jest z jednej strony napastnikiem, z drugiej – partnerem w zabawie. Jego praca nie polega na rozdrażnianiu psa. Pozorant, wychodząc na trening, idzie tam przegrać z psem. Musi wiedzieć, kiedy się wycofać, bo to pies ma z każdego starcia wyjść zwycięsko – w ten sposób buduje się jego pewność siebie, którą sprawdza się na egzaminach i zawodach (IPO). Nawet najtwardszego psa można złamać, a nie o to chodzi. To nie pozorant ma podbudowywać swoje ego, walcząc z psem.

Czyli pozorant może swoim zachowaniem wpływać na zachowanie psa?
Oczywiście. Pozorant może psa nauczyć i oduczyć gryźć. Obie umiejętności są potrzebne. Czasem pracuje z psem agresywnym, żeby oduczyć go rzucania się i gryzienia.

Na czym polega wtedy rola pozoranta?
Jeśli pies atakuje z lęku, to pozorant pokazuje mu, że ludzie nie są straszni – spaceruje z nim, zaprzyjaźnia się. Dominującemu, agresywnemu psu pozwala się nawet ugryźć, żeby można go było za to skarcić. Pies nie osiąga wtedy celu – tak jak w warunkach normalnych, gdy atakowany człowiek ze strachu ucieka. Ten brak efektu (lub efekt odwrotny) ma zniechęcić psa do agresywnych zachowań.

Czego pozorantowi nie wolno robić?
Generalnie – utrudniać psu pracy. Np. w szkoleniu sportowym pozorant pokazuje swoją siłę. Kiedy jednak pies dobiega, musi umożliwić mu pełny i bezpieczny chwyt. Pozorantowi wolno mu uderzyć psa tylko w sposób opisany w regulaminie.

Każdy może zostać pozorantem?
Z pewnością nie. Pozorant powinien dobrze znać psychikę psów, mieć dobrą kondycję fizyczną, być zwinny i silny.

Czy pozorantami bywają kobiety?
Rzadko, ale zdarza się. W Polsce tylko jedna kobieta jest licencjonowanym pozorantem.

Pozorowanie jest niebezpieczne?
Myślę, że w szkoleniu sportowym nie aż tak bardzo, ale w szkoleniu obronnym zbyt pewnego siebie pozoranta jakiś pies w końcu sprowadzi na ziemię.

Ile razy zostałeś ugryziony?
Jakieś osiem razy. Raz, gdy chciałem pogłaskać psa wczepionego zębami w rękaw (jest to jeden z elementów szkolenia). To był początkujący, nerwowy pies, który zrobił to odruchowo. Potem nauczył się akceptować dotyk. Innym razem podczas ucieczki pies (który podczas tego ćwiczenia ma zatrzymać uciekającego pozoranta)zamiast za rękaw, chwycił mnie za nogę. Najczęściej takie wypadki zdarzają się przy pracy z psami, które są niepewne lub źle szkolone. Często także pies po prostu przyzwyczaja się do pracy z danym człowiekiem. Kiedyś zgłosiła się do mnie właścicielka rottweilera, który był szkolony gdzie indziej i podobno bardzo dobrze pracował na placu. Umówiłem się na sprawdzenie reakcji psa na napastnika w mieszkaniu. Kiedy wszedłem w kostiumie, pies schował się pod fotel i ani myślał wyjść.

Pies szkolony do obrony może być niebezpieczny?
Odpowiedzialny pozorant szkoli tylko takiego psa, który ma już opanowane posłuszeństwo. Odmawiam ludziom, którzy mają psy nieposłuszne. Generalnie szkolenie obronne (także sportowe) i posłuszeństwo są jak dwie szale wagi. Jeżeli będziemy dużo ćwiczyć obronę, pies może się stać mniej posłuszny, bo ma poczucie, że pozwala mu się na coraz więcej, i zdaje sobie sprawę ze swojej siły. Zdarza się, że muszę poprawiać psy źle szkolone. Najwięcej szkody robią osoby, które uważają, że szkolenie polega tylko na drażnieniu psa. Jednak najbardziej niebezpieczne są nie psy, ale właściciele, którzy nad nimi nie panują.

Jakie cechy powinien mieć dobry pies do sportowego szkolenia obronnego?
Mieć silny popęd łowiecki, pełny chwyt, szybko reagować i szybko się pobudzać.

Z czego wynika u psa zły chwyt?
Najczęściej z nerwowości psa, choć niektóre rasy mają do niego predyspozycje, np. psy stróżujące, pasterskie, które osaczają i kąsają napastnika.

Czy każdy pies nadaje się do szkolenia sportowego?
Na pewno nie, ale w kierunku czysto sportowym można szkolić więcej psów niż do obrony użytkowej.

Jak zostać pozorantem
A by uzyskać licencję pozoranta, należy: mieć pięć lat stażu członkowskiego w Związku Kynologicznym w Polsce, wyszkolić psa co najmniej do IPO-I, działać społecznie w Związku (co musi być potwierdzone pozytywną opinią Zarządu Oddziału macierzystego na wniosek Okręgowej Komisji Szkolenia Psów) i zdać egzamin przed komisją wyznaczoną przez Główną Komisję Szkolenia Psów. Egzamin licencyjny ważny jest przez dwa lata. Po upływie tego czasu należy powtórzyć jego część praktyczną i obejmującą znajomość aktualnych regulaminów.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

04.07.2025

Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.

null

undefined

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się