Przepis na zdrową skórę (2)

Nasi czworonożni ulubieńcy podobnie jak my miewają kłopoty z nadmiernym rogowaceniem i łuszczeniem się naskórka. Przyczyny bywają banalne, np. związane z niewłaściwą dietą, ale źródło problemu może też tkwić w różnorakich chorobach i niedoborach witaminowych.

Błędy dietetyczne polegają na podawaniu psu zbyt dużych ilości mięsa, co prowadzi do nadmiaru białka pochodzenia zwierzęcego. Z kolei stosowanie w żywieniu jednego rodzaju pokarmu wywołuje niedobory mineralno-witaminowe. Jeśli zabraknie witaminy PP, może dojść do silnego zapalenia skóry z nadmiernym łuszczeniem się jej, a niekiedy do martwicy. Przy niedoborach witaminy A skóra staje się chropowata i przesuszona. Złuszczające zapalenie skóry jest objawem niedostatku witaminy H. Także niedobory witaminy F, cynku, siarki i magnezu powodują spore problemy dermatologiczne. Pasożyty skóry również wpływają na jej suchość i rogowacenie. Roztocza wywołują chelyletiellozę, której główne objawy to świąd, łysiny i zgrubienia naskórka.

Z kolei w nużycy na początkowym etapie występuje jej złuszczająca postać. Skóra w miejscach pozbawionych włosa jest zaczerwieniona, pomarszczona i pokryta złuszczonym naskórkiem. Podobne objawy może wywoływać inny pasożyt skóry – świerzbowiec. Suchość naskórka może też sygnalizować, że nasz zwierzak ma problemy z hormonami.

Niedoczynność tarczycy, zespół Cushinga czy zaburzenia hormonów płciowych zazwyczaj odciskają negatywne piętno na stanie skóry i okrywy włosowej. Artur Dobrzyński

Przesuszona skóra i sierść są przyczyną zmartwień wielu właścicieli psów. Suchy włos jest łamliwy i łatwo się kołtuni. Brak naturalnego natłuszczenia skóry powoduje też, że psom brak ochrony przed wilgocią, deszczem, zimnem itp. Problemu z suchością naskórka i sierści nie mają zwykle rasy szorstkowłose, dotyka on natomiast psy długowłose, np. yorkshire terriery, shih tzu i maltańczyki. Jednak nie tylko im trzeba natłuszczać włos.

Do kąpieli psów o przesuszonym włosie i naskórku używamy szamponów silnie natłuszczających z dodatkiem lanoliny i naturalnych olejków. Właściciele czworonogów o białym umaszczeniu, np. maltańczyków, muszą jednak zachować ostrożność. Niektóre dodatki natłuszczające – takie jak lanolina, olejek norkowy czy jojoba – mogą zażółcać sierść. Dlatego warto przed kąpielą przeprowadzić próbę działania szamponu czy odżywki w mało widocznym miejscu (np. pod brzuchem). Trzeba to robić zawsze w wypadku zmiany kosmetyku.
Po kąpieli w szamponie stosujemy silnie natłuszczają odżywkę. Warto pozostawić ją na psie nawet na kilkanaście minut. Aby nie zmarzł, możemy go zawinąć w ręcznik. Odżywkę spłukujemy delikatnie, po to by część pozostała na sierści. Od czasu do czasu stosujemy czystą lanolinę. W wypadku psów długowłosych, do połowy szklanki ciepłej wody wlewamy łyżkę stołową lanoliny. Następnie powoli, cienkim strumieniem polewamy psa wzdłuż grzbietu, jednocześnie delikatnie rozprowadzając ciecz po jego ciele. Następnie suszymy zwierzaka.
W przypadku dużych psów – szczególnie tych, które większość życia spędzają na zewnątrz – warto po kąpieli również zabezpieczyć ich sierść lanoliną. Po wysuszeniu włosa nanosimy ją za pomocą bawełnianej szmatki, delikatnie wcierając. Ewa Grabowska