24.07.2013
Przez Facebook do oprawcy
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zdjęcie martwego psa przywiązanego do głazu na plaży w Huelva w Hiszpanii zobaczyły na Facebooku dziesiątki tysięcy osób. Jedna z nich rozpoznała czworonoga i wskazała policji jego właściciela.
fot. www.facebook.com
Okazało się, że właściciel pożałował pieniędzy na weterynarza, żeby w humanitarny sposób pożegnać się z chorym czworonogiem. Zamiast tego przywiązał go do głazu leżącego na plaży, aby podczas przypływu pies się utopił. Niestety, do nieszczęścia doszło, zanim ktoś zauważył psa. Znalazł go dopiero mężczyzna spacerujący plażą ze swoim pupilem podczas odpływu – informuje „Austrian Times”.
Mężczyzna był tak zaszokowany tym, co zobaczył, że zrobił zdjęcie, umieścił je na portalu Facebook i zwrócił się o pomoc w identyfikacji psa i właściciela. Po kilku dniach jeden z dziesiątków tysięcy użytkowników, którzy zobaczyli ten post, rozpoznał zwierzę i zadzwonił na policję. Okrutny człowiek został zatrzymany. Policja postawiła mu zarzut okrucieństwa i znęcania się nad zwierzętami. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined