28.02.2008

Przyjaciele na całe życie

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na tydzień przed rozpoczęciem w Birmingham największej na świecie wystawy psów Crufts ogłoszono nominacje do przyznawanej podczas niej nagrody Friends for Life (Przyjaciele na całe życie). Pretendują do niej psy, dzięki którym życie ich właściciela zmieniło się na lepsze.

W tym roku walka o wejście do finałowiej piątki była bardzo zacięta. Z całej Anglii nadeszło bowiem kilkaset historii o niezwykłych psach, dzięki którym ich właścicielom łatwiej idzie się przez życie. O tym, kto wygra, zadecydują widzowie BBC w głosowaniu SMS-wym i telefonicznym. W tym roku nominowani są:
Linda Bruce i jej suczka Sadie. W 2005 r. Linda cierpiała na ostrą depresję. Wtedy ktoś doradził jej by pomyślała o psie. Kobieta wybrała się do lokalnego schroniska, gdzie zobaczyła bardzo smutnego, czarnego psa, nad którym poprzedni właściciele okrutnie się znęcał. Linda i Sadie zakochały się w sobie od pierwszego wejrzenia. Dziś są niezrozłączne. Obie szczęśliwe i pogodne. Linda Bruce dzięki Sadie pokonała depresję.
Kolejny nominowany to labrador Percy, którego właścicielem jest pięcioletni chłopiec William Johnson. William, który jest dzieckiem autystycznym, może dzięki swemu psu tak samo jak jego zdrowi równieśnicy sam chodzić do sklepu, do szkoły i jeździć na wakacje. Od kiedy jest z nim Percy, nauczyciele zauważyli niesamowity rozwój dziecka.
Trzeci nominowany to starszy sierżant Paul Farthing, który w 2006 r. służył w Afganistanie. Przez kampus stacjonującej tam królewskiej piechoty morskiej przewinęło się wiele psów, które utknęły na pustyni. Jednym z nich był Nowzad, który nie miał uszu i ogona, ponieważ wcześniej używano go do walk psów. Z kolei suczka Tali pojawiła się w żołnierskim kampusie wygłodzona, na kilka godzin przed porodem. O psy zadbał sierżant Farthing. Żołnierz tak bardzo się do nich przywiązał, że zabrał je ze sobą do Anglii.
Czwartą kandydatką jest Hazel Carter, której w 2006 r. reumatyzm nie pozwolił samodzielnie wykonywać najprostszych czynności. Wytresowała więc swoją suczkę Connie, na osobistą opiekunkę. Teraz to nowofunlandka Connie wykonuje codzienne czynności – przynosi ziemniaki, wkłada do pralki pranie, pomaga Hazel się rozebrać, a nawet pomaga przy pracach w ogrodzie.
Ostatnia para to Harriet Ringsell i jej Yepa. Obie łączy specjalna więź. U Harriet, kiedy miała 11 miesięcy zdiagnozowano dziecięce porażenie mózgowe. Jednak przyjaźń z psem otworzyła przed dziewczynką nowe możliwości. Harriet nie tylko bawi się z psem, ale także stara się być jej trenerką na przekór swojej niepełnosprawności.

Katarzyna Kopacz, Londyn

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

10.07.2025

Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.

null

undefined

09.07.2025

RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.

null

undefined

04.07.2025

Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się