18.05.2013
Przywiązali go pod Kauflandem
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Kilka dni temu tego sympatycznego psiaka znaleziono przywiązanego do stojaka na rowery przeznaczonego dla klientów Kauflandu w Opolu. Trafił stamtąd do schroniska.
fot. Towarzystwo SOS dla Zwierzat w Polsce z siedzibą w Opolu
Członkowie Towarzystwa SOS dla Zwierząt w Polsce z siedzibą w Opolu znaleźli małego pieska porzuconego pod Kauflandem w Opolu. Był zmarznięty, głodny i wystraszony. Przez kilka godzin podawano informację o nim przez sklepowe głośniki. Nikt się po niego nie zgłosił, zabrano go więc do schroniska.
– Prosimy wszystkich właścicieli zwierząt, by skoro nie mają możliwości lub chęci opieki nad zwierzęciem, nie brali go do siebie, a jeśli już muszą pozbyć się psa, by oddali go do schroniska, w którym czeka na niego strawa i nadzieja, że znajdzie nowego właściciela. Nie porzucajmy zwierząt, bo się nam znudziły. To żywe istoty tak jak ludzie. Porzucanie zwierząt jest zabronione (art. 6 ust. 2 pkt 11 Ustawy o ochronie zwierząt) – przypomina Leszek Pawlak, członek Zarządu Głównego Towarzystwa SOS dla Zwierząt w Polsce z siedzibą w Opolu. MC
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined