23.09.2015
Psy uwolnione z łańcuchów?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wprowadzenie zakazu trzymania psów na łańcuchach to jedna z licznych poselskich poprawek, które mają zostać wprowadzone do Ustawy o ochronie zwierząt z ogromną korzyścią dla czworonogów. Podobno jest szansa na uchwalenie tych poprawek jeszcze w tej kadencji Sejmu.
Niemal w przeddzień ogólnopolskiej akcji społecznej „Zerwijmy łańcuchy” – organizowanej 4 października już po raz dziewiąty przez portal Psy.pl – posłowie rozpoczęli prace nad zmianami w Ustawie o ochronie zwierząt.
Powołana w połowie września nadzwyczajna podkomisja pod kierunkiem posła Pawła Suskiego, przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, nominowanego w 2014 roku do nagrody „Serce dla Zwierząt”, podjęła się niełatwego zadania. Wszystkie proponowane zmiany mają poprawić dobrostan zwierząt, ale z pewnością napotkają na opór niektórych środowisk.
W propozycjach poprawek czytamy, że aby wyeliminować pseudohodowle, które powstawały jak grzyby po deszczu na skutek nieprecyzyjnych zapisów ustawy, która weszła w życie 1 stycznia 2012 roku, wprowadzone zostaną bardziej precyzyjne określenia psa rasowego i kota rasowego. Poza tym wszystkie psy mają podlegać obowiązkowi oznakowania mikroczipami, które miałyby być rejestrowane w jednej centralnej bazie. Ma to pomóc w ukróceniu działalności nieuczciwych firm, które na zlecenie gmin wyłapują bezdomne zwierzaki i pobierają za to wynagrodzenie w wielu gminach. Psy zamiast trafić do schroniska są wypuszczane na wolność i odławiane w innej gminie. Z samorządów wycieka w ten sposób blisko 100 mln zł rocznie. Zmiany w ustawie przewidują też między innymi podwyższenie kar za zabicie zwierzęcia lub znęcanie się nad nim.
Naszą uwagę zwróciły poprawki dotyczące wprowadzenia zakazu trzymania psów na łańcuchach. Od dziewięciu lat poprzez ogólnopolską akcję „Zerwijmy łańcuchy” próbujemy trafić pod strzechy, aby choć trochę zmienić stosunek do zwierząt jako istot czujących tak jak ludzie. Walczyliśmy dotąd o humanitarne traktowanie psów w obejściach zgodne z zapisami aktualnej Ustawy o ochronie zwierząt. Nigdy jednak nie byliśmy w pełni zadowoleni z tej ustawy, ale jej uchwalenie to był pierwszy krok, na drodze poprawy smutnego losu psów łańcuchowych. Zawsze zwracaliśmy też uwagę, że nagłe spuszczenie wszystkich psów z łańcuchów mogłoby być niebezpieczne. Dlatego z nadzieją czytamy w obecnych poprawkach, że ustawodawca, zakazując trzymania psów na łańcuchach, wskazuje jednocześnie, że psy na terenie prywatnym powinny mieć kojce o określonych standardach, zapewniony stały dostęp do wody i jedzenia oraz ochronę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Pies powinien być także wypuszczany z kojca, by mógł swobodnie pobiegać.
Mamy świadomość, że nawet najlepsza ustawa nie zmieni z dnia na dzień mentalności wielu osób. Jednak mając za sobą prawo, możemy głośno dawać głos w imieniu zwierząt, które nie potrafią mówić. Im więcej mówimy o cierpieniu zwierząt, tym większa szansa na zmianę podejścia do nich. Dlatego będziemy kontynuować akcję „Zerwijmy łańcuchy”, bo jest jeszcze wiele do powiedzenia. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined