20.03.2007
Radary w stereo
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Choć wyhodowano rasy służące człowiekowi węchem i wzrokiem, to raczej nie wykorzystujemy „słuchowców”. A przecież nie każdy pies słyszy tak samo
fot. Shutterstock
Wprawdzie największe znaczenie dla psów ma węch, ale słuch również odgrywa ważną rolę. Niektóre czworonogi wspomagają się nim podczas polowania – dotyczy to zwłaszcza ras pierwotnych, bliższych wilkowi. Prawdopodobnie korzystają one w większym stopniu niż inne psy z całej gamy zmysłów, nie koncentrując się tylko na jednym.
Największą precyzję odbierania bodźców dźwiękowych zapewniają uszy stojące, które łowią dźwięki, obracając się jak radary, na dodatek niezależnie od siebie. Łatwo zaobserwować to na spacerze. Gdy zwierzak usłyszy jakiś interesujący odgłos, odezwijmy się jednocześnie do niego – być może jedno ucho zwróci się w naszą stronę…
Głuchy na wołanie
Czasem wydaje się nam, że nasz pies, choć z pewnością nie jest głuchy, cierpi na głuchotę… wybiórczą. To prawda, że często czworonóg niewiele sobie robi z wołania pana. Stwierdzono jednak, że w wypadku zwierzęcia, które bardzo zaangażowało się np. w wąchanie czy obserwowanie czegoś interesującego, bodźce dźwiękowe naprawdę nie docierają do mózgu! Czasami więc pies zaabsorbowany interesującym zapachem faktycznie nie słyszy, że do niego mówimy. Nie dziwmy się: przecież i nam się zdarza wyłączyć, kiedy czytamy interesującą książkę lub z napięciem śledzimy pasjonujący film.
Słyszący przed nami
Psy słyszą dźwięki o wiele wyższe niż my – do 45, a nawet 50 kHz (ludzie – maksymalnie do 23 kHz, ale zazwyczaj mniej). Ustępują jednak pod tym względem kotom, odbierającym częstotliwości nawet do 64 kHz, nietoperzom (110 kHz) i delfinom (150 kHz). Pies jest także w stanie usłyszeć cichsze odgłosy niż człowiek – dlatego m.in. wcześniej niż jego pan dowiaduje się o zbliżającej się burzy. Ta czułość psiego słuchu niestety bywa źródłem cierpień – dźwięki, które nam wydają się tylko głośne, psu mogą sprawiać fizyczny ból. Jeśli więc jakiś odgłos jest bardzo dobitny i nieprzyjemny nawet dla naszych uszu, pomyślmy, w jaki sposób odbiera go pies!
Zmylony przez własne uszy
O dobrym słuchu decyduje też umiejętność precyzyjnej lokalizacji źródła dochodzącego dźwięku. Jest ona możliwa wtedy, gdy pies ma sprawne oboje uszu, dzięki czemu słyszy stereofonicznie. Zwierzaki głuche na jedno ucho na co dzień nie sprawiają wrażenia upośledzonych, jednak wada ta ujawni się np. wtedy, gdy czworonóg znajdzie się daleko od właściciela i nie będzie umiał wrócić za jego głosem. Może nawet pobiec w kierunku odwrotnym niż ten, z którego dochodzi wołanie – i zgubić się. Dlatego psów z uszczerbkiem na słuchu lepiej nie spuszczajmy ze smyczy.
MÓJ PIES RADZI: Jak oszczędzać psie uszy?
- nie mów prosto do psiego ucha
- nie podkręcaj zbyt mocno basów w sprzęcie hi-fi
- uważaj, aby podczas kąpieli nie nalać psu wody do uszu
- nie bagatelizuj zapaleń ucha – zaniedbane mogą prowadzić do głuchoty!
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined
31.05.2025
Siła relacji człowieka i zwierzęcia: W chwilach stresu wolimy przytulić psa niż rozmawiać z partnerem
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Globalne badanie przeprowadzone przez firmę Mars i platformę Calm potwierdza to, co wielu opiekunów zwierząt domowych czuje intuicyjnie – nasze relacje z pupilem mają realny wpływ na dobrostan psychiczny.
undefined