07.09.2018
Nie żyje Ramona. Ukochany pies Kory odszedł za Tęczowy Most 39 dni po śmierci piosenkarki
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kamil Sipowicz, mąż Kory, przekazał kolejną smutną wiadomość - odeszła Ramonka, najwierniejszy towarzysz i oczko w głowie piosenkarki.
fot. Facebook/Kora
Kiedy odeszła Kora, cierpieli najbliżsi, cierpiał mąż, cierpieli fani, cierpiała też… Ramona Sipowicz – suczka rasy bolończyk. Pupil piosenkarki stał się najpopularniejszym zwierzęciem w polskim show-biznesie, kiedy to został bohaterem… afery narkotykowej – na suczkę zaadresowana została paczka z marihuaną. Nie trzeba chyba dodawać, jakie to wywołało u wszystkich zaskoczenie, a opiekunom Ramony przysporzyło niemałych problemów.
Ramona Sipowicz odeszła za Tęczowy Most
6 września na Facebooku Kory pojawiło się kolejne smutne oświadczenie.
Minęło 39 dni od śmierci naszej ukochanej Kory. Miesiąc i jeden dzień przeżyła Korę Ramonka. Dziękujemy niezliczonym ludziom za współczucie i miłość. Miłość do nich zawsze będzie w naszych sercach.
Dopiero co, bo 28 lipca fani piosenkarki dowiedzieli się o śmierci Kory, wokalistki zespołu Maanam. Ramona towarzyszyła piosenkarce, kiedy tylko mogła. Pojawiała się chociażby na nagraniach do programu telewizyjnego Must Be the Music. Ramona ze względu na swój wiek miała problemy zdrowotne. Z dnia na dzień jej wzrok się pogarszał, z czasem stała się mniej aktywna. Jedno się u niej nie zmieniło – zawsze wiernie czuwała przy Korze i swoją obecnością wspierała piosenkarkę, która przez wiele lat walczyła z rakiem. Co więcej, suczka była oczkiem w głowie wokalistki i łączyła je naprawdę silna więź. Dlatego nic dziwnego, że Ramona bardzo przeżyła śmierć swojej pani. Pierwsze informacje o samopoczuciu pupila piosenkarki podał dziennik „Fakt”:
Jest osowiała, nie chce jeść. Widać, że tęskni za swoją panią. Była z nią od kilkunastu lat, nic dziwnego, że cierpi – mówił informator gazety.
Z tęsknoty?
Choć Ramona Sipowicz miała już 18 lat i zmagała się z pewnymi problemami zdrowotnymi, to jej stan zdrowia niezaprzeczalnie zmienił się po śmierci Kory. Suczka przestała jeść i pić, a także stała się bardziej osowiała. Są to częste objawy u psów, które z tęsknoty za swoim ukochanym opiekunem popadają w depresję, a niekiedy ich zdrowie pogarsza się na tyle, że umierają.
Zobacz powiązane artykuły
10.07.2025
Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.
undefined
09.07.2025
RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.
undefined
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined