22.03.2005
Różne barwy zwierzaka
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Światło to największy sprzymierzeniec fotografa. Umiejętnie wykorzystane znacznie poprawi jakość portretów naszych pupili
fot. Shutterstock
Wpływ światła na fotografię zależy od jego intensywności, kierunku, barwy i rozproszenia. Intensywność to po prostu ilość światła, które pada na fotografowanego zwierzaka. Im jest go więcej, tym nasz model jest bardziej oświetlony. To z kolei wpływa na czas otwarcia migawki. Im większa jasność, tym ten czas może być krótszy. Dzięki odpowiedniemu doborowi czasu otwarcia migawki i przesłony można uzyskać większą głębię ostrości bez ryzyka poruszenia zdjęcia (albo ruszenia się modela).
Pupil w aureoli
Światło górne do minimum redukuje cienie, spłaszcza obiekt i pozbawia go cech trójwymiarowości. Tym samym uzyskujemy bardzo surowy, sztuczny efekt. Światło padające z przodu także ukrywa cienie (chowają się za fotografowanym zwierzęciem), ale nie spłaszcza obrazu tak bardzo jak górne. Trzeba pamiętać, że gdy światło jest intensywne, może powodować mrużenie oczu, co nie zawsze daje pożądany efekt.
Światło boczne charakteryzuje się dużą plastycznością. Podkreśla trójwymiarowość, na co wpływ mają: układ cieni oraz kontrasty między poszczególnymi partiami kompozycji. W przypadku kontry (źródło światła znajduje się za fotografowanym obiektem) światło pada prosto w obiektyw. Przy dużej intensywności światła na zdjęciu zobaczymy tylko zarys sylwetki zwierzaka, chyba, że doświetlimy pupila lampą błyskową umieszczoną na aparacie. Na krawędziach takiej ciemnej sylwetki może pojawić się aureola.
Cała gama kolorów
Oko ludzkie postrzega światło jako białe, natomiast filmy fotograficzne rozróżniają jego barwy. Skala wyrażana jest w stopniach Kelvina. Dla filmu światło białe ma temperaturę rzędu 5200-5600K. Jeśli jest ona niższa, na zdjęciu przybywa odcieni czerwonych, jeśli wyższa – niebieskich. Najbardziej naturalna temperatura to 5500K. Takie światło generują m. in.: słońce w godzinach południowych albo lampa błyskowa. Słońce o wschodzie i zachodzie oraz sztuczne źródła światła (np. żarówki domowe) mają temperaturę niższą, stąd na zdjęciach dominuje kolor czerwony. Fotografie takie emanują ciepłem i z reguły są dobrze odbierane przez widzów.
Z kolei zachmurzone niebo lub słońce w zenicie powoduje, że zdjęcia mają kolor niebieskawy, przez co są zazwyczaj surowe i raczej niemiłe dla oka. Przez prześcieradło Na ostateczny wygląd zdjęcia wpływ ma także ewentualne rozproszenie światła. Gdy pada ono na zwierzę bezpośrednio ze swojego źródła, mamy do czynienia z tzw. światłem ostrym. Nadaje ono fotografiom duże kontrasty, co powoduje utratę szczegółów (np. sierść zwierzaka staje się jednokolorową, jasną, bądź ciemną plamą). Światło rozproszone to takie, które nie pada na obiekt bezpośrednio. Przeszkodą mogą być np. chmury (dla słońca), albo np. rozpostarte prześcieradło. Tego typu światło daje słabsze cienie, ale za to na zdjęciu widać większą ilość szczegółów oraz łagodniejsze przejścia między barwami.
Polecane przez redakcję
Reklama
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
25.04.2024
Zawiesił, zasztyletował i pozbył się psa! Tofik konał w męczarniach
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Brakuje słów, aby opisać to, co wydarzyło się we wsi Granowo w woj. zachodniopomorskim. Bestia - inaczej nie można nazwać człowieka, który brutalnie zamordował małego pieska, gdy ten przez przypadek znalazł się na obcej posesji.
undefined
15.04.2024
Z pseudohodowli odebrano ponad 60 zaniedbanych psów! Schronisko prosi o pomoc
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zaniedbane psy, brodzące we własnych odchodach – to krótki opis dramatu, jaki rozegrał się w Gdańsku. Nielegalnie prowadzona hodowla została zlikwidowana. Teraz pracownicy schroniska apelują o pomoc.
undefined
04.04.2024
Dzień Bezdomnych Zwierząt 2024 – jak można go świętować? Sprawdź!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
4 kwietnia 2024 wypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wydarzenie to przypomina nam o rzeczach, o których zapominamy wśród codziennych obowiązków – gdzieś tam czekają psy, które nie mają domów. I to my możemy im pomóc!
undefined