04.01.2013
RPA nie dla psa?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Trzymanie psów jako zwierząt towarzyszących to bezmyślne kopiowanie kultury białych ludzi – ogłosił prezydent RPA Jacob Zuma.
fot. Thinkstock
O tym, że prawdziwi Afrykanie nie kupują psów i nie opiekują się nimi, siedemdziesięcioletni prezydent mówił podczas tradycyjnego święta w KwaZulu-Natal (prowincja Republiki Południowej Afryki). Brak człowieczeństwa zarzucił osobom, które kochają zwierzęta bardziej niż ludzi.
Jacob Zuma, który pochodzi z ludu Zulusów, jest przywiązany do tradycji – ma obecnie cztery żony, a ślub brał sześć razy (jedna z żon popełniła samobójstwo, a z jedną się rozwiódł), i jest ojcem 20 dzieci. Apelował do swoich rodaków, aby nie naśladowali we wszystkim zwyczajów innych kultur, bo „nawet jeśli będą stosowali różne kremy rozjaśniające skórę i prostowali włosy, nigdy nie staną się biali”.
Mieszkańcy RPA, którzy są właścicielami psów, nie zgadzają się z prezydentem. W proteście opublikowali na Facebooku i Twitterze zdjęcia, na których spacerują ze swoimi pupilami.
Po zamieszaniu, jakie wywołało przemówienie przywódcy RPA, jego biuro prasowe wydało oświadczenie, w którym Jacob Zuma wyjaśnia, że chciał nakłonić ludzi, aby nie przekładali miłości do zwierząt nad uczucia i potrzeby innych ludzi. AW
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.