25.06.2013
Schoep ma już 20 lat i czuje się coraz lepiej
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Pamiętacie Schoepa z chorymi stawami, któremu ulgę przynosiła kąpiel w jeziorze? Gdy pisaliśmy o nim prawie rok temu, nikt nie sądził, że stan zdrowia staruszka może się poprawić.
fot. Facebook
W zeszłoroczne wakacje cały świat obiegło zdjęcie Johna Ungera w jeziorze, tulącego w ramionach ukochanego czworonoga. Fotografia pokazywała coś, co dzieje się codziennie – bowiem każdego wieczoru John Unger zawozi Schoepa nad Jezioro Górne (w amerykańskim stanie Wisconsin), by ten zrelaksował się, rozluźnił mięśnie i usnął.
Gdy wszyscy usłyszeli o tej niezwykłej parze, znalazł się sponsor, który ufundował psu kosztowne zabiegi laserowe. Zdaniem opiekuna terapia przynosi efekty, bo Schoep lepiej chodzi, chętniej je i częściej macha ogonem.
15 czerwca Schoep obchodzi urodziny – w tym roku skończył 20 lat. John Unger opisał w internecie, jak świętowali ten dzień – rano śniadanie w łóżku, potem masaż i krótka drzemka. Następnie wybrali się na spacer, by znaleźć odpowiednie miejsce do… (tak, zgadliście) pływania. AW
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined