13.02.2009
Spaniel ofiarą kokainy
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Wysoką cenę za tropienie przemytu narkotyków spaniel z angielskiej miejscowości Devon. Zachorował na rzadką odmianę raka nosa i z tego powodu zmarł.
Na zdjęciu spaniel poszukujący narkotyków pracujący w polskiej policji, fot. Tomasz Jastrzębowski
Jak podejrzewają lekarze, kokaina oraz inne narkotyki, z którymi przez siedem lat miał styczność w codziennej pracy springer spaniel angielski Max, wywołały u niego śmiertelną chorobę. „Jak na ironię, organ, który pozwolił mu tak dobrze wykonywać swoją pracę, stał się przyczyną jego nieszczęścia” – mówiła na łamach dziennika „Metro” inspektor Anne Higgins, opiekunka Maxa.
Pies przeszedł na emeryturę w listopadzie 2008 r. z powodu problemów ze stawem biodrowym i był pod stałą kontrolą lekarzy, ale ci nie zauważyli nic podejrzanego. Choroba rozwinęła się w błyskawicznym tempie. – Max miał się bardzo dobrze. Pewnego dnia zauważyłam tylko, że nie cieszy się z wyjścia ze mną na posterunek, choć zawsze za tym przepadał – opowiada policjantka. Kilka dni później stan czworonoga był tak zły, że weterynarze postanowili nie przedłużać jego cierpienia i go uśpić.
Lekarz weterynarii Kate Fairclough, która leczyła Maxa od 2006 r., jest zdania, że chorobę wywołały narkotyki, z którymi zwierzę miało stale styczność. – W Wielkiej Brytanii rak nosa nie jest u psów częstym zjawiskiem; zapada na niego tylko jeden procent wszystkich psów chorujących na raka – mówi lekarka.
KK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
14.05.2025
Psy w schroniskach potrzebują nie tylko karmy. Trwa akcja „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne psy w schroniskach zmagają się nie tylko z głodem i samotnością. Brakuje też środków na ich bezpieczeństwo. Ruszyła ogólnopolska akcja „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc – już za 10 zł!
undefined
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined