22.10.2007
Stanisława Celińska
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Psy to stworzenia niezwykłe. Towarzyszą mi od dzieciństwa. Przez mój dom przewinęło się ich kilka, a każdy to temat na osobną opowieść. Nie do podrobienia są te, z którymi dorastały moje dzieci, ale przede wszystkim Tekla, mój ostatni czworonożny przyjaciel.
fot. Shutterstock
Znalazłam ją 10 lat temu na planie filmowym – wtedy w domu były jeszcze Negra, wilczyca syna, i Nutka, śpiewająca jamnikopodobna suczka. Działo się to w Gdowie pod Krakowem, gdzie pracowałam z Kazimierzem Kutzem przy „Sławie i chwale”. Zdjęcia kręciliśmy w pięknym dworku i tam właśnie zauroczyłam się niezwykłej urody szczeniakiem. Miał zaledwie kilka dni. Okazało się, że to córka jamniczki z wyższych sfer, z rodowodem, która popełniła mezalians. Właściciel chciał pieski utopić.
Po raz pierwszy zobaczyłam je z matką w wiklinowym koszu na werandzie dworku i… widok był tak cudny, że momentalnie się zakochałam w maleństwie, które wzięłam na ręce. Suczka miała na imię Tekla, a ja też grałam rolę Tekli. Przypadek?
Tego dnia pracy na planie miałam niewiele, był więc czas na zapoznanie się z pieskiem. Akurat wtedy dużo jeździłam po Polsce z recitalami, pomyślałam więc, że Tekla będzie musiała podróżować ze mną, spać w hotelach itd. Bałam się, czy taki cygański tryb życia jest odpowiedni dla małego psiaka. Uspokoiła mnie pewna treserka. Usłyszałam od niej, że jeżeli wozi się psa z sobą wszędzie od szczeniaka, to on się do tego przyzwyczai. Poza tym znajomy bioenergoterapeuta przekonywał mnie, że w życiu jest ważne to, czego się pragnie. A podświadomość mówiła mi, że potrzebuję psa i że tylko on będzie mój od początku do końca. I taka jest Tekla.
Jesteśmy razem wiele lat. Tekla zjeździła ze mną całą Polskę i są hotele, w których jest honorowym gościem. Nie zasnę, jeżeli się do niej nie przytulę.
To pies niezwykły. Ze stoickim spokojem siedzi sobie na planie filmowym w specjalnej torbie. Wystawia z niej mordkę i obserwuje, co się dookoła niej dzieje. Gdy kładę obok torby smycz, Tekla wie, że gram i powinna być cicho. Prawie nigdy nie psuje ujęć. Tylko raz jej się to przytrafiło. Grałam wtedy w „Czwartej siostrze” Janusza Głowackiego rolę takiej ruskiej babuszki. W jednej ze scen zawodziłam: „Syneczka mi zabili! Syneczka mi zabili!”. Nadęłam się i strasznie prawdziwie to powiedziałam. I w tej chwili Tekla zaczęła skomleć. Trzeba było przerwać zdjęcia, bo ona myślała, że pańci coś złego się stało. Śmiechu było co niemiara, a potem Tekla zagrała nawet przez moment w tej sztuce.
Dzięki tej suczce wiem, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. To oklepane określenie, ale głęboko prawdziwe. Człowiek wychowuje dzieci, one dorastają i odchodzą. Z psem jest inaczej. To coś nadzwyczajnego – wielka więź. Polecam każdemu. Jeżeli masz możliwość odpowiedzialnie przygarnąć psa, nie zastanawiaj się.
Stanisława Celińska, aktorka
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
14.05.2025
Psy w schroniskach potrzebują nie tylko karmy. Trwa akcja „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne psy w schroniskach zmagają się nie tylko z głodem i samotnością. Brakuje też środków na ich bezpieczeństwo. Ruszyła ogólnopolska akcja „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc – już za 10 zł!
undefined
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined