19.02.2013
Suczka pod maską auta strażników z Tuplic
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Z samochodu funkcjonariuszy Straży Granicznej w Tuplicach dobiegało popiskiwanie. Gdy podnieśli maskę, prosto w ich oczy spojrzały wielkie przerażone oczy rudego szczeniaka. Zajęli się więc czymś zupełnie innym niż kontrola legalności pobytu i pracy cudzoziemców czy też ujawnianie przemytu ludzi, narkotyków lub papierosów.
fot. Straż Graniczna w Tuplicach
– Funkcjonariusze i ich przełożony ppłk Lesław Siwek byli bardzo zaskoczeni – opowiada rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej chorąży SG Anna Galon. – Wiadomo, że w takich miejscach szukają ciepła koty, ale o psie, który by tam wszedł, nikt z nas nie słyszał. Wydobycie szczeniaka zajęło im trochę czasu, bo robili wszystko, by nie zrobić mu krzywdy, a także nie uszkodzić przewodów.
Po wydobyciu zwierzaka okazało się, że to suczka. Została od razu nakarmiona i ogrzana. Działo się to wszystko w ubiegły piątek 15 lutego. Od tego czasu funkcjonariusze opiekują się nią, nadali jej też imię. Ponieważ znaleźli ją w skodzie fabii, wabi się Fabia. Jest niezwykle ruchliwa i wesoła, mieszka w jednym z boksów przeznaczonych dla psów służbowych.
– Fabia sprawdzi się doskonale jako pies stróżujący, bo głośno sygnalizuje pojawienie się kogoś obcego na terenie placówki Straży Granicznej. Funkcjonariusze szukają wśród znajomych domu dla niej. Rozesłaliśmy też wiadomość do mediów, a komendant Siwek chce przekazać informację o psie do adopcji w miejscowej szkole – mówi chorąży Anna Galon. Dziś lub jutro Fabię czeka też wizyta u lekarza weterynarii. Życzymy suczce, która miała już dużo szczęścia, bo trafiła w dobre ręce strażników, by znalazła też nowy dom. MC
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined