08.09.2008
Sukces nastolatki
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
14-letnia Ania Radomska i jej border collie Arsi zostali zwycięzcami tegorocznej edycji Dog Chow Disc Cup. Na warszawskich polach mokotowskich na podium stanęli także Justyna Włodarczyk z Umą oraz Wiesław Krasowski z Lexusem. W czołowej trójce znalazły się aż dwa owczarki australijskie.
fot. Shutterstock
Ania Radomska: Trenuję frisbee od 4 lat. Początki były trudne, miałam problemy z techniką rzutów – nie potrafiłam rzucać tak, by dysk leciał prosto i daleko. Teraz wiem, że wszystko zależy od ułożenia ręki i mocy rzutu. Według mnie aż w 90 proc. o sukcesie w tym sporcie decyduje technika. Dlatego najpierw należy poćwiczyć samemu, a dopiero potem rzucać talerzyk psu.
Arsi ma dwa lata. Jest bardzo przyjaznym psem, który uwielbia się ruszać. Jego ulubiona sztuczka to odbicie się od brzucha i obrót. Trening z nim to przede wszystkim zabawa, podczas której próbujemy nowe elementy układów do freestylu. Podczas jednego treningu wykonuję około 50 rzutów. Najtrudniejsze są dla nas długie rzuty.
Dariusz Radomski (organizator zawodów, ojciec Ani): Cieszy mnie, że Dog Chow Disc Cup z roku na rok się rozwija. W tym sezonie mieliśmy rekordową liczbę uczestników i wygląda na to, że już w przyszłym roku w Warszawie nie będzie kwalifikacji, ale tylko finał krajowy. A być może nawet finał międzynarodowy.
Objawieniem tego lata jest Wiesław Krasowski z Lexusem. Są przykładem na to, że ten sport można zacząć trenować w każdym wieku, i że szybko można osiągnąć efekty. W maju tego roku zostałem zaproszony na seminarium, gdzie poznałem Wiesława i jego psa. Wtedy uczyłem ich podstaw. Nie spodziewałem się, że tak szybko eksploduje ich talent. W finale krajowym zajęli trzecie miejsce, dostali ogromne oklaski od publiczności. Europo, drżyj! (KP)
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined