01.09.2008
Triumf małych ras
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
II Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych, która odbyła się w miniony weekend w Białymstoku, zakończyła się zwycięstwem czteroletniego psa rasy pomeranian o imieniu Jan-Shars Trump Card.
fot. Shutterstock
Drugie miejsce w finałowym konkursie, w którym rywalizowali zwycięzcy poszczególnych grup, zajął terier szkocki od hodowcy z Litwy, trzecie – jamnik szorstkowłosy od hodowcy z Polski.
Pomarańczowy szpic miniaturowy przyjechał z rosyjskiego Sankt Petersburga, dokąd trafił z hodowli Sharon Nanson ze Stanów Zjednoczonych. – Miałam przeczucie, że możemy tutaj powalczyć o wysokie miejsce. Wierzę, że jeśli ma się pozytywne nastawienie, to i końcowy efekt jest dobry. A kiedy wbiegliśmy na ring i usłyszałam aplauz publiczności, której Jan-Shars bez dwóch zdań się podobał, to byłam pewna, że wygramy – mówi właścicielka zwycięskiego psa Ludmiła Komjakowa, której nagrodę wręczył Andrzej Mania, przewodniczący Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce.
Białostocka wystawa nie jest pierwszą, na której Jan-Shars zdobył nie tylko serca widowni, ale też uznanie sędziów – w tym Tomasza Borkowskiego, który sędziował finałową rywalizację. Wśród licznych sukcesów właścicielka wymienia drugie miejsce w champion class podczas tegorocznej Światowej Wystawy Psów Rasowych w Sztokholmie w Szwecji. Mimo to podobne imprezy nie należą do jego ulubionych zajęć. – Teraz po całym dniu jest tak zmęczony, że chce jedynie spać. Tak jest zawsze, a to dlatego, że jest tak słodki i delikatny, że wszyscy, którzy koło niego przechodzą, chcą go dotknąć i pogłaskać. Na co dzień uwielbia mięso i przekąski, a najchętniej spędzałby czas na zabawach z suczkami – śmiejąc się, wyjaśnia Ludmiła Komjakowa.
Tegoroczna Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych była już drugą edycją imprezy tej rangi w Białymstoku. Nie znaczy to jednak, że wcześniej białostoczanie nie mieli okazji do oglądania psich piękności. – Okręgowe i krajowe wystawy psów rasowych organizujemy od około 30 lat, dlatego przygotowane tej imprezy nie było dla nas tak trudne. Cieszy nas, że hodowcy z całego świata przywieźli tu tak wiele pięknych psów i że białostoczanie tak ciepło ich przyjęli – mówi Andrzej Szutkiewicz, przewodniczący komitetu organizacyjnego wystawy oraz prezes białostockiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce.
Zwycięski pomeranian z Rosji był jednym z 1931 psów około 200. ras, które można było podziwiać podczas białostockiej wystawy. Prezentowali je hodowcy z 16 krajów Europy i świata. Najwięcej było czworonogów następujących ras: yorkshire terrier, labrador retriever, owczarek niemiecki i buldog francuski. Ale na ringach zobaczyć można było również rzadsze rasy m.in. pirenejskiego psa górskiego, pinczera małpiego, entlebuchera czy hokkaido. – Na wystawę zgłoszony został też boerboel – bardzo egzotyczna, południowoafrykańska rasa. W Polsce żyje obecnie około siedem takich psów. Większość to jeszcze szczenięta sprowadzone z Rosji albo Afryki – mówi Andrzej Szutkiewicz.
Imprezie towarzyszyło kilka dodatkowych atrakcji m.in. Klubowa Wystawa Ogarów i Psów Gończych Polskich, w której uczestniczyło ponad 90 psów. Za najpiękniejszą uznano suczkę polskiego owczarka nizinnego Izbę z Gangu Długich należącą do Beaty Klawińskiej. Miłośnicy czworonogów mogli też obejrzeć pokazy wyszkolenia psów obrończych i policyjnych, a także agility i innych psich sportów. Zbiórkę na rzecz bezdomnych zwierząt prowadzili wolontariusze białostockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Podczas białostockiej wystawy nie zabrakło też konkursu Młody Prezenter.
Organizatorzy oceniają, że przez dwa dni wystawę odwiedziło kilka tysięcy zwiedzających. Niektórych mogła w niedzielę zniechęcić pogoda, bo było chłodno i z przelotnymi opadami. – To była pogoda lepsza dla psów, niż dla oglądających – podsumował Andrzej Szutkiewicz, przewodniczący białostockiego oddziału Związku Kynologicznego. (Katarzyna Hryniewicka, pap, fot. Maciej Kłoś)
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined