06.05.2013

Trzy anioły rumuńskich psów

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Mieszkające w Wielkiej Brytanii trzy kobiety ratują bezdomne psy z Rumunii. I może nie byłoby o czym pisać, gdyby nie to, że z piekła wyciągnęły już 250 czworonogów. Założyły w tym celu organizację charytatywną K-9 Angels, która ostatnio zorganizowała akcję „Futro zabija”.

fot. Facebook

Szacuje się, że w Rumunii mieszka około trzech milionów bezdomnych psów. W ogromnych ilościach zaczęły pojawiać się na ulicach po 1989 roku, gdy mieszkańców wsi przenoszono do wysokich bloków w miastach.

Organizacja K-9 Angels powstała w 2011 roku, aby wspierać bezdomne czworonogi z Europy Wschodniej, a także ratować psy hodowane na mięso w Tajlandii. Założyły ją trzy pewne siebie kobiety: 42-letnia modelka Victoria Eisermann, 39-letnia prezenterka telewizyjna Anneka Tanaka-Svenska i 32-letnia piosenkarka Pola Pospieszalska, nominowana do tegorocznej nagrody Serce dla Zwierząt.

Anioły mogą opowiadać setki historii o psach, które uratowały. Na przykład o niewidomej Daisy, którą przejechał samochód, a jej oczy prawie eksplodowały. Wcześniej musiał też ktoś ją podpalić, bo miała blizny po oparzeniach na plecach. Na szczęście dziś mieszka w Londynie i ma się dobrze.

Dzięki K-9 Angels 250 psów znalazło domy w Wielkiej Brytanii, a kolejne 300 zostało wykastrowanych. Działania organizacji wspierają takie gwiazdy jak Simon Cowell czy Mickey Rourke.

Mieszkająca w Rumunii Madalina Nanu jest wolontariuszką działającą na rzecz ochrony zwierząt. Współpracuje m.in. z K-9 Angels. W rozmowie z portalem Daily Mail mówi, że w jej kraju zwierzęta traktuje się jak w średniowieczu – są kamieniowane, szczeniaki wyrzuca się na ulice, a psy są bite. Sama wstydzi się za rodaków takiego podejścia do psów i kotów.

K-9 Angels wyłapują psy na rumuńskich ulicach, ale nie jest to łatwe. Niektóre czworonogi nauczone złymi doświadczeniami boją się ludzi. A gdy zwierzak zniknie z pola widzenia, nie sposób go już odnaleźć. Można jednak powiedzieć, że psy ulicy mają szczęście – dostęp do światła dziennego, szansę na zdobycie czegoś do jedzenia czy możliwość napicia się wody z kałuży. Znaczenie gorzej przedstawia się sytuacja psów w pseudoschroniskach…

Schronisko w jednej z dzielnic zabudowanej slumsami jest prowadzone przez rumuńskich Cyganów, a więc grupę społeczną, którą większość dyskryminuje. Kobieta w pseudoschronisku dumnie oprowadziła dziennikarkę Daily Mail po terenie. W schronisku szalała parwowiroza. Kobieta pokazała dziennikarce wnętrze jednej z szop zabitej deskami. W pierwszej chwili dziennikarka nie mogła w zupełnym mroku nic zobaczyć. Po chwili dostrzegła ukrywających się w kącie szopy osiem dużych psów. Okazało się, że przebywają w tych warunkach od dwóch lat. Niełatwo wyjechać bez nich, ale i nie da się uratować wszystkich.

Dziennikarka i działaczki K-9 Angels zabrały tym razem goldenkę Mabel, mieszańca jamnikabassetem o imieniu Bobby, który tam, gdzie powinien mieć jądra, miał otwartą ranę, a także brązowego psa o nerwowym usposobieniu, któremu nadały imię Sad Eyes Angel (anioł o smutnych oczach).

W czerwcu Mabel, Bobby i Sad Eyes Angel mają pojechać do Wielkiej Brytanii. Jest nadzieja, że wtedy psy będą już w dobrej kondycji i dostaną paszporty. Potem trzeba im będzie znaleźć kochające domy, by mogły zacząć nowe życie.

Victoria, Anneka i Pola zdają sobie sprawę, że w ten sposób nie da się uratować trzech milionów rumuńskich psów. By zadziałać skutecznie, trzeba zmusić Rumunię do przyjęcia i respektowania praw zwierząt, a do tego długa droga.

Na razie organizacja K-9 Angels rozpoczęła program Dogs in the Dark, w ramach którego chce, na początek, znaleźć domy czworonogom uratowanym z szopy. Więcej o działalności K-9 Angels na stronie organizacji www.k-9angels.org. AW


Na Polę Pospieszalską można głosować w plebiscycie „Serce dla Zwierząt” do 16 czerwca. 


 

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

04.07.2025

Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.

null

undefined

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się