20.09.2015
Ukradziony pies terapeuta wraca do domu po dziewięciu miesiącach tułaczki
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Skradziony w Vista w Kalifornii owczarek niemiecki – opiekun kobiety cierpiącej na syndrom przewlekłego stresu pourazowego – został odnaleziony po wielu miesiącach aż w Teksasie. Jego właścicielka przez cały czas walczyła o niego, nie tracąc nadziei, choć sprawa wydawała się przegrana. Teraz są nareszcie razem.
undefined
Alexandra Melnick służyła w Afganistanie w elitarnym oddziale marines. Po misji odesłano ją do domu, do Stanów Zjednoczonych, ze zdiagnozowanym syndromem przewlekłego stresu pourazowego (PTSD). W dojściu do równowagi pomógł jej pies terapeuta, owczarek niemiecki o imieniu Kai, wyszkolony specjalnie na jej potrzeby. Kobieta pokochała psa i spędzała z nim mnóstwo czasu. Niestety, sielanka nie trwała długo.
W 2014 roku, tuż po Święcie Dziękczynienia, Alexandra wróciła do domu i zastała otwarte, splądrowane mieszkanie. Kai zniknął – policja uznała że został skradziony. Po pierwszej chwili załamania dziewczyna postanowiła walczyć o powrót Kaia do domu. Zorganizowała szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą, prowadzoną w mediach społecznościowych, ale i w realu: facebookowi znajomi drukowali ogłoszenia o zaginięciu psa i rozwieszali je w swoich miastach. Wiele instytucji i osób prywatnych udostępniło ogrodzenia swoich posesji na których zawisły banery z informacją o psie i nagrodzie za niego. Alexandra przeznaczyła na ten cel pięć tysięcy dolarów. Kilka firm, klubów sportowych i centrów handlowych bezpłatnie umieściło ogłoszenia na wielkoformatowych ekranach reklamowych.
Bezskuteczne poszukiwania trwały ponad dziewięć miesięcy. Wydawało się, że Alexandra nigdy już nie odzyska swojego ulubieńca. W sierpniu tego roku do kobiety odezwał się mieszkaniec Aubrey w Północnym Teksasie. Powiadomił ją, że u jego znajomych od niedawna mieszka pies, który może być zaginionym Kaiem. Alexandra natychmiast pojechała do Teksasu i spotkała się z właścicielami psa. Ponieważ chciała, żeby sprawa była przeprowadzona oficjalnie, nie zobaczyła zwierzaka zanim weterynarz nie potwierdził, że zgadza się numer czipa który miał wszczepiony owczarek. Niestety, obecni właściciele nie chcieli oddać Kaia! Uczynili to dopiero po decyzji sędziego sądu administracyjnego.
Pies był w nienajlepszym stanie: miał pchły, przewlekłą infekcję skóry, niezaleczone, zainfekowane ślady po kleszczach. Musiał być traktowany ostro, bo zdradzał objawy lękowe w określonych sytuacjach, na przykład bardzo bał się podniesionej ręki. Jednak pod troskliwą opieką Alexandry i weterynarzy z miejscowej kliniki weterynaryjnej jego stan szybko się poprawia. Policja tak w Vista, jak i w Aubrey prowadzi śledztwo w sprawie jego zaginięcia i tajemniczego „zjawienia się” u rodziny w Teksasie. PŁ
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined