31.10.2013
Umierający pitbul na szczycie góry
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Leżał na szczycie góry z ranami postrzałowymi i był bliski śmierci. Znalazła go uprawiająca wspinaczkę Andi Davis i nie namyślając się długo, mimo że bała się pitbuli, postanowiła mu pomóc.
fot. Facebook
Andi Davis wybrała się na rutynową wspinaczkę w niewysokie góry w pobliżu swojego domu w Arizonie. Jakże była zdumiona, kiedy na szczycie góry znalazła pitbula, którego wcześniej ktoś postrzelił. Pies był w bardzo złym stanie. Mimo swoich obaw co do psów tej rasy, przełamała się, bo nie mogłaby zostawić żywego stworzenia na pastwę losu. Napoiła go wodą z podręcznej butelki, a następnie, nie widząc wokół nikogo do pomocy, załadowała ważącego ponad 21 kilogramów psa na plecy. Zejście z takim balastem zajęło jej godzinę, mimo że dystans wynosił niecały kilometr.
U podnóża góry czekali na nią mąż i ich 10-letnia córka Jessi. Rodzina zawiozła psa do Arizona Human Society, gdzie udzielono mu natychmiastowej pomocy. Okazało się, że czworonóg miał otwartą ranę postrzałową na klatce piersiowej, a także odłamki kuli w ramieniu i na szyi. Państwo Davisowie mają już trzy psy, ale postanowili zaadoptować Elijaha – takie imię nadali uratowanemu pitbulowi.
Ich decyzję przypieczętowało jego niezwykle wzruszające zachowanie po przywiezieniu z kliniki do domu. Elijah przywitał się z ich córką Jessi, którą widział dopiero drugi raz, tak serdecznie, jakby byli przyjaciółmi od lat. Jessi zresztą także nie chciała się już z nim rozstawać, bo, jak powiedziała, Elijah to niesamowity pies. Wspaniały charakter Elijaha całkowicie odmienił nastawienie rodziny Davisów do pitbuli, która dotąd miała stereotypowe, złe zdanie na ich temat. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined