06.08.2009
Upał zaszkodził
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zarzuty znęcania się nad zwierzętami postawi policja opiekunowi psów pozostawionych w upalny dzień w blaszanej przyczepie przed jednym z hipermarketów w Krakowie. Nieodpowiedzialnemu właścicielowi grożą dwa lata pozbawienia wolności.
fot. istockphoto.com
O skomleniu dobiegającym z blaszanej przyczepy na parkingu powiadomili policję w niedzielę przypadkowi przechodnie. Po jej otwarciu okazało się, że znajdują się w niej trzy dorosłe psy i dziewięć szczeniaków. Zwierzęta były w stanie krytycznym – temperatura wewnątrz przyczepy wynosiła 80 stopni C. Policja wezwała lekarza weterynarii i inspektora Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Zdecydowała o oddaniu szczeniąt pod opiekę weterynaryjną i przesłuchała 49-letniego właściciela zwierząt, mieszkańca powiatu dąbrowskiego. Obecnie trwają ustalenia, w jakich warunkach zwierzęta były transportowane do Krakowa, w jakich przebywały wcześniej oraz jak były
traktowane przez właściciela.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined