17.08.2015

W obronie psów łańcuchowych po raz dziewiąty

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

„Zerwijmy łańcuchy” to wymyślona osiem lat temu przez naszą redakcję symboliczna nazwa akcji społecznej, w której nie chodzi o to, aby nagle spuścić wszystkie psy z łańcuchów. To mogłoby być niebezpieczne. My zwracamy uwagę na zły los psów łańcuchowych i walczymy o jego poprawę.

fot. Shutterstock

Kiedy w 2007 roku po raz pierwszy  przykuwaliśmy się do bud, by zaprotestować przeciwko niehumanitarnemu trzymaniu psów na łańcuchach, w Polsce niewiele się mówiło  o tym problemie. Jednak z roku na rok, także dzięki udziałowi wielu znanych osób, marny los psów łańcuchowych stawał się coraz częściej tematem licznych artykułów oraz programów telewizyjnych i radiowych. To dzięki mediom dotarliśmy do miast i miasteczek w całej Polsce i  nie tylko pokazaliśmy, że psy cierpią, ale też zmobilizowaliśmy osoby dotychczas obojętne, by reagowały, kiedy tylko widzą, że jakiemuś zwierzęciu na łańcuchu dzieje się krzywda.

Nasza akcja wsparła także działania Koalicji dla Zwierząt, której udało się doprowadzić do uchwalenia znowelizowanej ustawy o ochronie zwierząt obowiązującej od 1 stycznia 2012 roku. Zabrania ona między innymi trzymania zwierząt domowych na łańcuchu dłużej niż 12 godzin na dobę i na uwięzi krótszej niż 3 metry.

Docierają do nas jednak liczne sygnały, że problem nadal istnieje, że zwierzęta potwornie cierpią – szczególnie w tak upalne lato, jak tegoroczne – bo zapisy ustawy nie wszędzie są przestrzegane. Dlatego postanowiliśmy kontynuować naszą coroczną akcję. Choć wielu osobom się wydaje, że przykuwanie się łańcuchami na terenie dużych miast nie ma sensu, bo problem dotyczy głównie wsi, uważamy, że to jedyny sposób, by dotrzeć do ponad 40 tysięcy wsi w Polsce. Happeningowy charakter akcji i zaangażowanie znanych, lubianych i szanowanych osób daje gwarancję, że możemy liczyć na wsparcie mediów ogólnopolskich, a dzięki temu trafimy pod strzechy.

Jeśli efektem akcji będzie poprawa losu choćby jednego psa łańcuchowego, warto to robić. Bo w każdym psie drzemie zakodowana przez tysiące lat ewolucji zdolność do traktowania człowieka jak przyjaciela.

logo_lancuchowe.jpg

Zatem dołącz do nas! Zostań wolontariuszem lub koordynatorem w swoim miejscu zamieszkania. W Światowy Dzień Zwierząt pokażmy, że nie jest nam obojętny los psów, nie tylko łańcuchowych. Dajmy głos w imieniu tych, które głosu nie mają.

Zapraszamy na happeningi w całej Polsce 4 pażdziernika 2015 roku!

Śledź aktualne informacje na: https://www.facebook.com/ZerwijmyLancuchy

Kontakt: zerwijmy.lancuchy2015@gmail.com

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

10.07.2025

Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.

null

undefined

09.07.2025

RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.

null

undefined

04.07.2025

Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się