13.03.2012
Wieści z Alaski
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wyścig Iditarod trwa, a najszybsze drużyny są coraz bliżej mety. Faworytów jest kilkoro, ale wciąż trudno przewidzieć, kto będzie tegorocznym zwycięzcą.
fot. You Tube
W czołówce ciągle następują przetasowania. W tej chwili w pierwszej trójce jadą Dallas Seavey, Aaron Burmeister i Aliy Zirkle, która przez dłuższy czas była na prowadzeniu. Jako pierwsza dotarła do punktu kontrolnego w McGrath, za co otrzymała nagrodę PenAir Spirit of Alaska. Między liderami są niewielkie różnice czasowe, więc wszystko jeszcze może się zmienić. Ściga ich zeszłoroczny mistrz, John Baker. Na sukces nie mają już raczej szans triumfatorzy tegorocznego Yukon Quest – Hugh Neff jest jak na razie dopiero w drugiej dziesiątce, a Lance Mackey w trzeciej. Dotychczas z wyścigu wycofało się dziewięciu maszerów, w tym Jake Berkowitz i Jeff King.
Nieprzewidywalna pogoda już na samym początku wyścigu pokrzyżowała maszerom plany. W tym roku wyznaczono alternatywną drogę mającą zastąpić niebezpieczny szlak między Finger Lake a Rainy Pass, zwany Happy River Steps, który jest wielką przeszkodą – zwłaszcza dla mniej doświadczonych maszerów. Zastępcza trasa okazała się jednak niemożliwa do pokonania ze względu na silny wiatr i intensywne opady śniegu. Zaprzęgi zostały więc skierowane z powrotem na Happy River. Warunki są bardzo zmienne. W wielu miejscach na trasie co jakiś czas spada świeża warstwa śniegu, ale to nie sprawia maszerom wielkich kłopotów. W najmroźniejszym miejscu na trasie jest teraz –31°C.
Nie brakuje dramatycznych wydarzeń. Scott Janssen przeżył chwilę grozy, kiedy jeden z jego psów padł nagle bez życia w trakcie biegu. Janssen natychmiast się zatrzymał, pobiegł do psa – okazało się, że ten nie oddycha. Maszer zaczął resuscytować dziewięcioletniego husky’ego Marshalla, wdmuchując mu powietrze przez nos i masując jego klatkę piersiową. Po kilku minutach pies odzyskał przytomność i zaczął oddychać. Jenssen dojechał do najbliższego punktu kontrolnego z Marshallem w saniach. Pies spędził noc pod opieką weterynarzy i rano już czuł się dobrze. Nie mógł jednak wrócić do zaprzęgu i został wysłany do Anchorage. Jenssen kontynuuje wyścig. Przez dwa lata z rzędu ani jeden pies nie stracił życia w trakcie Iditarod. Maszerom i organizatorom wyścigu zależy na tym, by utrzymać tę pozytywną tendencję. Jeff King wycofał się z wyścigu mimo dobrego wyniku, ponieważ stwierdził, że jego psy mają już dość. BM
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined